letni letni
96
BLOG

Rok 1976, ordery i samochody

letni letni Osobiste Obserwuj temat Obserwuj notkę 2

Historia najnowsza jest traktowana jak plastelina. Jest zawsze pod ręką, da się nią załatać niejedną dziurę. Jeszcze całkiem niedawno kierownictwo KO z jednej strony powoływało się na fenomen 4 czerwca, kiedy to „drużyna Lecha pogoniła komunistów”, z drugiej wystawiło czołowych postPZPRowców na swoje listy. Była w tym wszystkim nuta perwersyjnej niekonsekwencji. Po drugiej stronie POPiSowej barykady też nie jest lepiej. Zajrzyjmy mianowicie do jednej z prorządowych gazet.

image

Rok 1976 i medal od prezydenta A. Dudy. W dalszej części autorka nawiązując do radomskich protestów robotniczych, skupia się na bardziej współczesnych aspektach. Pisze zgodnie z bieżącym przekazem partii rządzącej, co jest zresztą typowe dla całego periodyku.

Powoływanie się na doświadczenia z przeszłości i odnoszenie ich do teraźniejszości, jest dość powszechnym chwytem stosowanym przy pisaniu felietonów. Przykładowo taki p. M. Meller co trzeci swój tekst zaczyna od wspomnień z działalności w NZS. Dlatego też warto zastanowić się, jakież to osobiste doświadczenia p. K. Łaniewskiej mogły wiązać się z rokiem 1976.

Skoro autorka pisze o prezydenckim medalu, to od razu narzuca się pytanie: A może sama może pochwalić się jakimiś medalami? Wikipedia wspomina o dwóch z tamtych czasów. Rok przed wspomnianymi wydarzeniami radomskimi p. K. Łaniewska otrzymała dwa odznaczenia:

  • 1975 – Złoty Medal „Za Zasługi dla Obronności Kraju”
  • 1975 – Odznaka Zasłużonego Działacza FJN

Ten pierwszy dostało mnóstwo celebrytów (i ówczesnych i dzisiejszych) – niech ciekawscy sami sobie odnajdą, jak wspomagała obronność autorka artykułu. Może był to jakiś film, może udział w jakieś żołnierskiej rewii (były dość popularne w latach 70-tych). Znacznie ciekawsze jest drugie wyróżnienie. Dla tych, co nie wiedzą: Front Jedności Narodu to (mocno naginając dzisiejszą terminologię) koalicja PZPR, ZSL, SD (plus nieliczne dodatki). Koalicja która startowała w wyborach do Sejmu i „ustawowo” miała zagwarantowane 100%. Ciężko stwierdzić, czym zasłużyła się aktorka dla ówcześnie rządzącego układu politycznego, ale z jakiegoś powodu otrzymała wyróżnienie potwierdzające jej udział w „utwierdzaniu kierowniczej roli partii”, jak się wtedy mówiło.

* * *

No dobrze, mądralo Letni – ktoś zapyta – A ty co robiłeś w połowie lat 70-tych? No cóż wtedy nie wiedziałem co to jest KOR ani FJN. Ale za to kolekcjonowałem samochody wycinane z gazety Świat Młodych. Wklejało się je do specjalnie naszykowanego do tego celu zeszytu. To powszechna moda wśród dzieciaków w tamtym czasie. A jak ktoś dorwał Motor, to już był gość, bo tam zdjęć najrozmaitszych samochodów było strasznie dużo. Od razu miał wypełnione pół zeszytu. Ale to były wyjątki, bo trafić na Motor w kiosku nie było łatwo.

Jak widać, podobnie jak felietonistka z Sieci też nie walczyłem z systemem a się wymądrzam :)

letni
O mnie letni

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości