intel-e-gent intel-e-gent
3507
BLOG

Palenie Biedronia

intel-e-gent intel-e-gent Polityka Obserwuj notkę 114

Podczas dyskusji w Sejmie pojawił się temat palenia marihuany. Oczywiście w negatywnym kontekście i jako atak na posłów Ruchu Palikota. Robert Biedroń krzyknął wówczas "Ja palę, ja palę" i... teraz poseł PiS (nazwisko litościwie pomińmy) domaga się, aby Biedroń stracił członkostwo w Komisji Sprawiedliwości Sejmu.

Robert Biedroń tłumaczy się, że chodziło mu o kadzidełka. Poseł PiS uważa, że w Komisji Sprawiedliwości nie ma miejsca dla posła łamiącego prawo. Platforma zaś stoi między radosną chęcią dokopania Palikotowcom i równie radosną chęcią upokorzenia PiSowców. Jeżeli usunie Biedronia z komisji, to będzie to równocześnie dowód obłudy PO. Nie pierwszy zresztą.

Pamiętam jak w latach 2005-2007 posłowie PO na wyprzódki deklarowali, że oni nie płacą abonamentu RTV. I że nie płacenie tegoż to wręcz dowód na mądrość i obywatelski bunt. Przeszło im to szybko, jak tylko przejęli telewizję, a obecna KRRiT nawet znalazła wreszcie bat na migających się od płacenia abonamentu. Będzie ich ścigać za pomocą komorników. Nie słyszałem jednak wtedy, aby ktokolwiek domagał się, aby jakikolwiek poseł PO stracił stołek w jakiejkolwiek komisji z powodu jawnego (i dosadniejszego niż przyznanie się Biedronia) łamania prawa.

No, ale wiadomo powszechnie, że Platformie wolno więcej, bo jest jedyną nadzieją na zatrzymanie PiS, SLD, Palikota*. Prawda?

*Niepotrzebne skreślić

Sam Biedroń mógł natomiast palić marihuanę w Holandii (gdzie, z tego co pamiętam, był) i nic nam do tego, bo w Holandii palenie maryśki jest legalne. Równie dobrze mógł to też robić w Czechach, gdzie od niedawna również można całkiem legalnie zapalić jointa i nic nikomu do tego. A w Polsce mógł sobie w domu palić kadzidełka i możemy mu, za przeproszeniem, naskoczyć.

Nie od dziś jednak wiadomo, że parlamentarzyści PiS są mistrzami w wynajdywaniu tematów zastępczych, w czym zresztą parlamentarzyści PO sekundują im nader dzielnie. Pamiętajmy choćby o specjalnej uchwale Senatu RP broniącej krzyża (notabene uchwale stojącej w sprzeczności z polską Konstytucją). Czy paru innych uchwałach wyprodukowanych przez parlamentarzystów PiS i PO. 

Biedroń jest jednak i będzie jeszcze nie raz i nie dwa, celem ataku prawicowych posłów. Wszystko przez to, że jawnie przyznaje się do swojej orientacji seksualnej. W czym nie powinno być niczego bulwersującego - kilkuset parlamentarzystów robi to równie jawnie chwaląc się dziećmi i małżonkami na swoich stronach internetowych czy oficjalnych biogramach.

Ale cóż, geja trzeba złapać i spalić. Bo głupota i ksenofobia uzależnia mocniej niż marihuana.

Do następnego (?)

Intel-e-gent

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka