intel-e-gent intel-e-gent
2163
BLOG

Bronić Gmyza? A po co?

intel-e-gent intel-e-gent Polityka Obserwuj notkę 44

To dziwne, że lewak musi prawicowcom przypominać, że świętym prawem właściciela firmy jest zatrudnianie ludzi, którzy mu pasują. Jeżeli mu nie pasują ma święte prawo ich zwolnić. Tak jest w kapitalizmie i tak było nawet w socjalizmie.

W przypadku Cezarego Gmyza przyglądam się argumentacji rady nadzorczej Presspubliki i widzę, że jest ona racjonalna i logiczna. Gmyz nie był w stanie udowodnić, że swoją publikację przygotował z dochowaniem należytej staranności (do czego zobowiązuje go prawo prasowe, jakby kto pytał), ba wręcz posunął się do nadużycia interpretacyjnego. W związku z tym nie dziwię się, że został wylany.

Nie rozumiem więc powodów, dla których niektórzy z takim zacięciem bronią Cezarego Gmyza, który zachował się jak amator albo opętany amokiem fanatyk. Ale skoro chcą to robić, to proszę bardzo. Skoro sprawia to Wam przyjemność. Tylko po co tracić czas i po co oferować mu pracę? Żeby w następnym miejscu schrzanił robotę?

Nie mówiąc o zabawnym konflikcie o to, który list w obronie Gmyza jest bardziej prawdziwy. Notabene, tu nie mam wątpliwości - Karnowscy "podkradli" pomysł i powinni siedzieć cicho. Blogerzy Salonu jako pierwsi wyszli z tą inicjatywą. Mogę nie popierać samej inicjatywy, ale w kwestii pierwszeństwa stoję po ich stronie.

Do następnego (?)

Intel-e-gent

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka