Wielu internautów na forach dyskusyjnych i niezależnych publicystów branżowych nie ma większych wątpliwości co do ostatnich działań zarządcy infrastruktury: należącej do PKP S.A. Spółki Polskie Linie Kolejowe która w ten sposób wyeliminowała konkurencję dla innej spółki z grupy PKP- a mianowicie firmy IC, od 4 dni znów monopolistą w przewozach dalekobieżnych.
Już wiemy dokładniej jak kształtowało się zadłużenie poszczególnych przewoźników. Spółka należąca do PKP- czyli PKP Intercity, jest zadłużona na 160 mln PLN, zaś dług Przewozów Regionalnych wynosi ok. 230 mln PLN. Zarówno Juliusz Engelhardt, etatystyczny ekonomista, największy wróg konkurencji na torach i wiceminister infrastruktury odpowiedzialny za ta branżę, jak i inne osoby z Ministerstwa Infrastruktury jak i PKP wielokrotnie wygłaszały żądania likwidacji konkurencji w tej branży, co obecnie nastąpiło, a pasażerowie znów zapłacą 125 PLN zamiast 40 PLN za pociąg w relacji Gliwice-Warszawa linią CMK.
Zadaliśmy pytania, licząc na choć zdawkową odpowiedź. Mimo upływu 4 dni od zdarzenia i ok. 6-7 ponagleń rzecznik rządu, p. Graś, nie znalazł chwili czasu dla nas. Pytania załączamy poniżej:
- czy w związku z likwidacją konkurencji na sieci kolejowej rząd PO-PSL porzuca ideologię wolnorynkową na rzecz etatyzmu?
-czy kapitalizm państwowy i chronione przez konkurencją monopole to nowa polityka gospodarcza rządu PO- PSL?
-Czy doświadczenia takich krajów jak np. Czechy, Wielka Brytania czy była NRD, kraje gdzie liczba podróży koleją na mieszkańca rocznie jest kilka razy wyższa niż w Polsce, nie przekonują rządu do prymatu gospodarki wolnorynkowej nad gospodarką etatyzmu?
-Dlaczego rząd otwarcie nie przyzna że likwiduje konkurencję w tej branży, ale chroni się za całkowicie zależnymi od siebie ciałami w stylu PKP PLK? Spółka ta notabene jest posiadana przez ten sam podmiot który jest właścicielem konkurencyjnego przewoźnika który teraz uzyskał monopol na rynku.
-dlaczego rząd do przeprowadzenia reform tej branży zatrudnił pana (...), jednego z największych wyznawców ideologii etatyzmu oraz przedstawiciela lobby dyrektorów PKP? Czy rząd nie jest już zainteresowany ideą gospodarki wolnorynkowej? Czy popiera lobby dyrektorów z poprzedniego systemu totalitarnego?
-W Wielkiej Brytanii wprowadzenie konkurencji na kolei było wielkim sukcesem gospodarczym. Dane na temat liczby wypadków dowodzą stałego spadku ich liczby, mimo głosów krytyki nagłaśniającej pojedyncze incydenty. Liczba przewiezionych pasażerów wzrosła z 740 milionów rocznie w przededniu prywatyzacji do 1270 milionów w okresie sprawozdawczym 2008-2009. W tym okresie liczba pasażerokilometrów wzrosła o ok. 20 miliardów, z poziomu ok. 31 miliardów do 50,7 miliardów pas-km. W Polsce w tym samym czasie trendy kształtowały się następująco:
1990: 789 922 tys. pasażerów
2008: 291 172 tys. pasażerów
1990: 50,3 miliarda pasażerokilometrów
2008: 20,0 miliarda pasażerokilometrów
Czy w związku z powyższymi danymi rząd dalej utrzymuje wyższość antywolnorynkowej gospodarki etatyzmu nad ideami wolnej lub regulowanej konkurencji?
af, IL, dla Merkuriusz Polski
Inne tematy w dziale Gospodarka