Liberałowie Liberałowie
253
BLOG

W Polsce także potrzeba zmian

Liberałowie Liberałowie Polityka Obserwuj notkę 1

Stany Zjednoczone grają często bezwzględną politykę zagraniczną. Często antydemokratyczną. W słowach Obamy zbyt długo nie znajdowaliśmy potępienia dla despoty który od 30 lat utrzymuje stan wyjątkowy. Stany Zjednoczone w swojej polityce zagranicznej mają na względzie swój własny interes, i to w tak brutalnym wymiarze, że jest to aż przerażające. W latach 50-tych nie wahano się obalać demokracje, bo szkodzą one interesom gospodarczym amerykańskich korporacji... To wszystko znajduje się w repertuarze jaki to supermocarstwo stosowało w minionych dekadach.

 

Czy w krajach arabskich możliwa jest świecka demokracja? Taka była, w Iranie, az CIA przeprowadziło operację „Ajax”. Administracja Obamy utrzymując zbyt długo, jak woła ulica, amerykańskich „agentów” na faraońskim stolcu, tak naprawdę brukowała drogę dla radykałów. Centryści wycofują się z walki o władzę, gdy jest ona zbyt trudna, na polu walki zostają ruchy radykalne- brzmi  podręcznikowa definicja wyjaśniająca choćby to do czego doszło w ongiś rządzonym przez ruchy świeckie Iranie. Tylko oni- fundamentaliści, drogą terroru, próbują odzyskać kraje dla ludności. O tej drodze, w bardzo zaowalowany sposób, pisze Fareed Zakaria na przykładzie Czeczenii i Rosji w „Newsweeku” światowym.

 

Polska publiczność trzymana jest „na dystans” od spraw światowych. A może to źle, bo Polska gra na skrzypcach w „orkiestrze zła”, i to siedząc gdzieś w pierwszym rzędzie. Czy naprawdę wprowadzamy demokrację na świecie? A może służymy interesom światowego mocarstwa, które ma na uwadze zasoby surowców? Ba, służymy kilku amerykańskim korporacjom których interesy najbardziej motywują obecne władze amerykańskie?

 

Politycy z kraju w którym nowojorscy raperzy są zdziwieni że nie można zaokrętować się na samolot do Europy z bronią i zapasem marihuany, nie powinni być wzorem dla Polski. To czasem nie jest polityka, to czasem jest jakaś ekonomiczna eksploatacja. A na świecie liczy się nie tylko to. Egipt i jego gazety wielce zdziwione tym że europejscy i amerykańscy politycy nie popierają demokratycznych aspiracji narodów, jest przykładem nowych wymiarów globalizacji.

 

Polacy tak mało się domagają. Mi brakuje tego co było przed II wojną światowa na terenach gdzie mieszkam. Pięknie zadbane, czyste i zielone miasta- ogrody. Czym była Zielona Góra przed II wojną światową, a czym jest dzisiaj? Zrujnowane ruiny pałacu mieszczącego wielką restaurację straszą do dziś w Dolinie Luizy nieopodal mojego tamtejszego domu.

 

W mieście rządzi dziwny układ, człowiek który upomina się o normalność, przegrywa. Chciałem by otwarto zamkniętą od II wojny światowej operę, zadaszono amfiteatr w parku, przywrócono do życia przedwojenną kolej miejską. Prawdziwe torowisko kolei szybkiej idące w wykopach i na mostach przez całe miasto, coś jak linia kolei średnicowej w Warszawie.

 

Miasto się wyludnia, bo, otoczone lasami, nie ma terenów na rozwój, budowę parków przemysłowych. Szansa są dopiero miejsca pracy w okolicznych miastach. Rząd powinien obniżyć w Polsce podatki, po to by rozwój nastąpił nie tylko w strefach przemysłowych, ale wszędzie tam gdzie jest taka możliwość.

 

A cóż, jeśli to politycy z amerykańskiego nadania sprawują władzę w Polsce? A potrzebny jest rząd fachowców? A jeśli Polska potrzebuje podobnej rewolucji? Przecież potrzebuje.

 

Nie jesteśmy podludźmi, też mamy swoje pragnienia, życzenia zmian. W Polsce obywatele chcący coś zmienić mogą najwyżej pisać na blogach. Oto polska polityka w praktyce. Warto to zmienić.  

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka