O Boże,co ja się w życiu namęczyłem,gdy w literaturze i filmie padały kwoty w talarach,złotych reńskich,guldenach,dublonach i denarach.Jak to się miało do siebie i ile jedno było warte w drugim?Niestety,nawet twórcy wiekopomnych dzieł oszczędzali sobie trudu wyjaśnień.
A było to tak;w wiekach średnich pieniądz był pieniądzem kruszcowym,co oznacza,że wart był tyle ile zawarty w nim kruszec.Toteż bijący monetę najwięcej zarabiał zmniejszając w nim zawartość kruszcu-czy to srebra,czy złota.Jednocześnie narzucał poddanym przymus posługiwania się wybijaną przez siebie monetą.
Początki wynurzającej się z mroku dziejów państwowośći polskiej wiążą się z pojęciem denara.Denar był bity ze srebra,ważył początkowo ok.1,5 g. Z czasem rzecz jasna ścieniał do cienkiej srebrnej blaszki, na której dało się wybić stempel tylko z jednej strony.Takie denary nazywany brakteatami.
Niezależnie od będacego w obiegu denara ,przyjął się w Polsce używany przez Krzyżaków szeląg.Początkowo była to moneta srebrna,ale stopniowo zmniejszano w niej zawartość srebra,tak,że w XVII wieku bito je z miedzi.Ta wersja nazywana jest boratynkami.
Handel się rozwijał i stała sie potrzebna moneta o większej wartości,służąca do platności hurtowych.Stał się nią wymyslony przez Wenecjan grosz. Grosz ważył początkowo od 1,5 do 2,1 g srebra i równał się(w zależności od tego kto był jego emitentem)od 4 do 12 denarów.Szeląg zaś stanowił 1/3 grosza.Pozniej wskutek zmniejszania zawartości srebra 1 szeląg =6 denarom.
W Polsce przyjęły się jako podstawowy środek płatniczy grosze praskie.Emitowano również pólgrosze,zwane kwartnikami i ćwierćgrosze.
Do obsługi naprawdę dużych transakcji potrzebna była moneta złota.I takimi monetami były dukat ifloren.Obydwie zawierały po ok 3,5 g.czystego złota.Dukat pochodził z Wenecji,a floren z Florencji.Złotą monetę pochodzącą z Niderlandów nazywano guldenem.Floren austriacki zaś to popularny w Galicji złoty reński.
Polski sejm pod koniec XV w.uchwalił chyba pierwszą ustawę monetarną ustalając kurs dukata na 30 groszy.Przyjęto taką ilość groszy nazywać zlotówką.Nie była to jednak moneta,lecz jednostka obrachunkowa.Z kolei bity w Polsce dukat nazwano czerwonym złotym.
Ale dewaluacja monet postępowała,tak że 200 lat pozniej dukat kosztował 195 groszy lub 810 szelągów.
A w Europie zaczynało brakowac złota do opłacania różnych geszeftów.Srebra było od cholery i ciut ciut.wymyslono więc taki patent.Monetę ze srebra o wartości monety złotej.Ciężkie to było,duże i nazwano talar.Pzyjął sie ładnie również w Polsce.A 1/4 talara to ort.
Dla usprawnienia obiegu pienięznego wprowadzono monety drobniejsze-półtoraki,trojaki,czwóraki iszóstaki.Były to ekwiwalenty odpowiednio 1,5;3,4 i 6 groszy.
Za czasów Jana Kazimierza pojawiła się pierwsza moneta 1 złoty-tymf (dobry żart tymfa wart...)
Jak więc Panstwo widzicie,system był dość skomplikowany.
Dlatego przy pisaniu korzystałem z książki Jerzego Jarka"Historia grosza i złotego"Wydawnictwo Europa 2009r
tolerancyjny jak GW i obiektywny jak TVN.Przedwojenny warsiawiak,dawniej z Mokotowa,obecnie Bemowo.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Gospodarka