Lika Lika
6632
BLOG

NAPLUĆ NA SMOLEŃSK, NAPLUĆ NA MARTĘ

Lika Lika Polityka Obserwuj notkę 273

Każda okazja jest dobra, żeby zapomnieć o Smoleńsku. Najlepiej jednak  zrobić to w Dniu Wszystkich Świętych.

W tym roku było trudniej.   Bohaterska postawa kpt  Wrony, który po  mistrzowsku  wylądował  awaryjnie  na Okęciu, ratując 230 osób, w naturalny sposób przypomniała o innym kapitanie polskiej  załogi, o kpt Protasiuku. Przypomniała, ale tylko niektórym.  "Skaza genetyczna u pewnej części nadwiślańskiej ludności",o której kpiąc pisał red Lis, znów dała znać o sobie.

Dostało się więc tym, którzy ten temat ośmielili się poruszyć. Dostało się Marcie Kaczyńskiej za wpis na facebooku, dostało sie blogerom, którzy próbowali porównać oba lądowania i towarzyszące im okoliczności. Platformersko- palikotowa sfora tylko czekała, żeby wypełznąć na internetowe fora i zacząć szydzić. Skwapliwie dołączyli się niektórzy dziennikarze, pytając o co chodzi tej Kaczyńskiej.

W wieczornych "Wiadomościach"  tego szczęśliwego dnia, oprócz relacji z Okęcia, specjalny, świąteczny reportaż o tych co odeszli.  Wzruszających historii i wspomnień długa lista, bo "o wszystkich zmarłych trzeba pamiętać" - podniosłym tonem pouczał nas pan redaktor.

Wśród miliona pochwał dla kpt Wrony,  nie było miejsca na jedno krótkie wspomnienie o kpt Protasiuku. Na długiej liście zasłużonych Polaków, nie było miejsca dla tragicznie zmarłego zaledwie kilkanaście miesięcy temu prezydenta Lecha Kaczyńskiego i wszystkich, którzy mu w ostatnim locie towarzyszyli.

 "System zadziałał"  powtórzył swoją gadkę prezydent Komorowski, dziękując kpt  Wronie. "Była dobra pogoda i o wszystkim decydował kapitan" - wtórowali eksperci, na wypadek, gdyby komuś do głowy przychodziły jakieś głupie analogie.

 

Na s24 jeszcze dziś widoczne są szyderczo-kpiące  notki.

Dla wszystkich, którzy  nie zdążyli się przyłączyć do Ruchu Poparcia Pogardy, czyli tych, co sikają na znicze i zabierają zmarłym tulipany, mam dobrą wiadomość - ciągle istnieje taka szansa. Okazji będzie z pewnością jeszcze wiele, a trenować można zacząć  już dziś.

Zamiast  zostawić w świętym spokoju  Martę Kaczyńską, która starciła oboje rodziców w niewyjaśnionej do dziś tragedii, poplujcie na nią jeszcze trochę. To takie fascynujące zajęcie, zwłaszcza z okazji Święta Wszystkich Zmarłych.

 

 

Lika
O mnie Lika

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (273)

Inne tematy w dziale Polityka