Lika Lika
388
BLOG

ZIOBRYŚCI - NOWA ERA NOWEJ PRAWICY?

Lika Lika Polityka Obserwuj notkę 7

 

 

"Nie tworzymy żadnej nowej partii. KOCHAMY PiS. Jesteśmy patriotami PiS. Jesteśmy jego solą."

Niestety, to jest właśnie ten moment, kiedy posłowie PiSu : Zbigniew Ziobro, Jacek Kurski i Tadeusz Cymański oficjalnie przestali być solą tej partii. Komitet polityczny większością głosów wykluczył ich z jej szeregów. Bez względu na to, jak bardzo ją kochali i krew przelewali.

Dzisiejsze finałowe "przesłuchanie"  podobno  przebiegało w przyjaznej atmosferze, a poseł Karski jako przesłuchujący kolegów czuł się trochę nieswojo. Wszyscy jednak robili  dobrą minę do złej gry, bo wyjątkowo promiennie od rana się uśmiechali.   

W gronie wykluczonych trzy dobrze rozpoznawalne i kojarzone od lat z PiSem nazwiska, przynoszące dobre wyniki wyborcze. Niedawne  "liczenie szabel" nie wypadło pomyślnie, ale czy jednak na gest solidarności tych "szabel"  wykluczeni europosłowie mogą w tej sytuacji  liczyć?

Publicystka Krystyna Grzybowska nie wróży im świetlanej przyszłości :

"Nie wiem, czy panowie Ziobro albo Kurski i ich zwolennicy wierzą, że w imię nowoczesności założą jakąś partię centrowo - prawicową, którą można by przechrzcić na prawicowo -liberalną, a co to znaczy, dobrze wiemy. Ale my już taką mamy - nazywa się Platforma Obywatelska."

Czy "ziobryści - buntownicy"  przeczuwali final tej historii i rzeczywiście ich  plan "B" to partia umiarkowanej prawicy?  Czy Ziobro z wyrazistym wizerunkiem społecznym ma szanse się w tym odnalezć?

Bardzo zachęcająco o swoich kolegach wypowiadał się inny europoseł, Paweł Kowal :

"W Polsce uważa się, że jeżeli ktoś ma ambicje, to trzeba go oceniać negatywnie. Gdyby nie ambicje właśnie, nie byłoby Ameryki. Z kolei z braku ambicji PiS wygląda, jak wygląda. To plotki rozsiewane po to, żeby dezawuować Ziobrę. By pokazać, że jego intencje nie są czyste. Ja się do tej nagonki nie przyłączę, bo jest on ewidentnie słabszą stroną w tej rozgrywce. (...) Chociaż przyznaję, że Ziobro jest politykiem, z którym nawet jeśli się różniliśmy, nie napadaliśmy wściekle na siebie. Bardzo to cenię.Nowa prawica i tak w Polsce powstanie. Nawet jeśli kierownictwo PiS się zaweźmie i będzie pilnowało, żeby do tego nie doszło. I będzie to prawica wielonurtowa, ze współpracującymi ze sobą ludźmi o różnych prawicowych wrażliwościach."

Może połączone byty  byłych i obecnych rozłamowców to szansa na przetrwanie?  Jednak po klęsce PJNu dołączenie do nich byłoby świadomym zaniżaniem ewentualnego potencjału. Chyba, że nie będzie innego wyjścia.

Dotychczasowi pisowscy rozłamowcy marnie kończyli, ale  może  teraz  liczą, że czas dany im do przyszłych wyborów będzie pracowal na ich korzyść i że to jest właśnie czas na zbudowanie "wielonurtowej prawicy" ? 

Zwolennicy Ziobry chcieli wygranej PiSu, chyba nie bedą mieć już szansy, żeby to zrealizować. Czy  proponowanej  przez nich  modernizacji  PiS rzeczywiście potrzebuje i czy te zmiany mogły partię doprowadzić w przyszłości do zwycięstwa ?

Tego się nie dowiemy.

Lika
O mnie Lika

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (7)

Inne tematy w dziale Polityka