Zygmunt Prusiński 123 Zygmunt Prusiński 123
12
BLOG

Można różnie to interpretować

Zygmunt Prusiński 123 Zygmunt Prusiński 123 Kultura Obserwuj notkę 0

Zygmunt Jan Prusiński


MOŻNA RÓŻNIE TO INTERPRETOWAĆ


Z założenia jestem bliższy drzewom
aniżeli ludziom – czyli homo sapiens.
Może to już taki wiek – przeszedłem tę
granicę że ufam drzewom nie ludziom.


Rzadko z nimi rozmawiam bo o czym
to gadać – powtarzać (w kółko czy
na okrągło wykute fragmenty)
choćby o chorobach z którymi
nie dajemy sobie rady – Rak jest Panem
naszego życia – nie Bóg o różnych nazwach.


Wczoraj będąc w parku im. Kazimierza Wielkiego
natknąłem się w pobliżu kościoła
na słoneczniki rosnące wzdłuż jeden przy drugim
w długości dwudziestu kroków –
i to jest dla mnie ten ufny świat
słyszę melodię zawartą i wtedy piszę wiersze.


Margot nadzwyczaj spokojna
zaprosiła na gorące pączki.
Tego Wędrowca – chłopca studenta
poznałem kilka lat temu
stoi lekko uśmiechnięty –
przywitałem się z wędrownym z kamienia
kilka zdjęć na pamiątkę że z nim zawarłem
przyjaźń – tylko jemu proszę zaufać…


Poszliśmy na salony to znaczy
na salony starych mebli
zegarów „Baby” i wszelakiej porcelany.
Wisiały obrazy sprzed siedemdziesięciu
i stu lat – nie piszę mistrzów.


Antyczny świat istnieje w nas
kto się sztuką para – jesteśmy bliżsi co odeszło
choć ich nie znamy – tylko miłość
ta potajemna została w tych przedmiotach


nie dotykałem tych rzeczy prędzej
zapamiętywałem ów świat – który
nie czekał na mnie na ulicy.


4.10.2019 – Bydgoszcz
Piątek 6:30


Wiersz z książki „Księżycowe kwiaty”

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Kultura