Jesteśmy z założenia narodem który kocha wręcz nad wszystkim ubolewać i robić z siebie męczenników. I tak właśnie. Nic się nam nie podoba. Wojna? Ble. Komuna? Fuj. Wałęsa? no coś tam coś tam i w końcu fuj. Teraz jest nie inaczej. Bo prezydent za niski, bo Ziobro nagrywa, bo Dorn psa przyprowadził, bo znowu wybory, bo znów obiecują a i tak gówno dadzą, bo pieniędzy nie ma, ale na papierosy codziennie po 10 albo i więcej zyla to się znajdzie. Ludzie to hipokryci i dupki. Będę tu takich tępił...
Inne tematy w dziale Polityka