Lubicz Lubicz
1957
BLOG

Cameron grozi brytyjskiej prasie

Lubicz Lubicz Polityka Obserwuj notkę 89

Brytyjski premier, David Cameron, najwyraźniej postanowił przestać zwracać uwagę na takie demokratyczne konwenanse i duperele jak np. wolność prasy. Zdaniem pana premiera, brytyjskie media, ze szczególnym wskazaniem na „The Guardian”, powinny zaprzestać publikacji dokumentów Snowdena, w przeciwnym razie muszą liczyć się z poważnymi konsekwencjami.

Cameron oskarżył redakcję „Guardiana“ o niedotrzymanie umowy i ponowne publikacje szkodliwych (jego zdaniem) materiałów, choć teoretycznie zobowiązała się ona do zniszczenia poufnych informacji. To właśnie Guardian jako pierwszy opublikował rewelacje Snowdena na temat wsółpracy oraz metod służb wywiadu amerykańskiego i brytyjskiego i robi to sukcesywnie nadal.

Nie jest to tez pierwsza groźba pod adresem brytyjskich mediów. Brytyjski rząd próbował już kilka razy, bezpośrednio lub pośrednio, wywrzeć nacisk na „Guariana“ i jego pracowników. Nie tak dawno agenci brytyjskiego wywiadu zmusili pracowników gazety do zniszczenia twardych dysków z poufnymi dokumentami a służby celne na Heathrow zatrzymały i przenicowaly partnera - pozostającego ze Snowdenem w kontakcie - dziennikarza.

Pogróżki pana premiera nie są bynajmniej rzucane na wiatr. Brytyjski rząd może wszcząć kroki prawne jak też represyjne (od wstrzymania nakładu do zawieszenia gazty włacznie) w wypadku głoszenia przez nie informacji mających bezpośredni wpływ na bezpieczeństwo państwa. Przy czym ocena szkodliwości czy tez skali zagrożenia, może ale nie musi opierać się na werdykcie brytyjskiego sądu najwyższego. Rząd brytyjski może ad hoc zabronić publikacji jakiegokolwiek materiału wyłącznie na podstawie ustawy o tzw. DA-Notices (Defence Advisory Notice) czyli w praktyce ... wedle własnego widzimisię.

Postanowiłem o tym napisać, bo wcale nie tak dawno przez sieć przetoczyła się fala oburzenia z powodu nie tyle ingerencji, co raczej słynnej podśmietnikowej „kosultacji” przed rewolwerową publikacją w jednej z wysokonakładowych polskich gazet. W setkach tekstów przewijało się wtedy jedno stwierdzenie, że nigdzie na świecie, pomijając oczywiście krwawe dyktatury, coś takiego nie mogłoby mieć miejsca. Ciekawe jaka byłaby reakcja tzw. „niezależnych” i jak wiadomo niezwykle przywiązanych do swoich wolności mediów i blogerów gdyby z podobnym dictum jak Cameron wystapił np. premier Tusk. To, że rewelacje o mikrośladach trotylu na wraku jak też ostatnia okładka jednego z tygodników (wszytko jedno czy zdjęcie jest zmanipulowane czy też nie) może mieć pośredni wpływ na bezpieczeństwo państwa, jest (nie tylko z punktu widzenia rządzących) raczej bezdyskusyjne.

PS. Odpowiedź na pytanie czy redakcja „wSieci” dopuściła się świadomej manipulacji czy też zdjęcie jest jednak prawdziwe oraz informację kiedy (wręcz jaką kamerą) zostało wykonane można łatwo uzyskać na podstawie tzw. meta danych czyli metryki pliku. Oczywiście może to zrobić tylko ta osoba, która jest w posiadaniu oryginalnego pliku lub jego wiernej kopii.

R’n’R

 

Szanowni Państwo, Moi Drodzy,
jutro i pojutrze jestem w Warszawie i oczywiscie na Powazkach u Samejslodyczy (kwatera 215, I rzad) tak wiec jesliby ktos chcialby mnie osobiscie poznac, reke uscisnac czy ewentualnie podzielic sie swoimi spostrzezeniami na mój lub jakikolwiek inny temat, to jestem, tak gdzies od 11/12, do dyspzycji :)
Bedzie mi bardzo milo
Pozdrawiam

Lubicz
O mnie Lubicz

If I could stick my pen in my heart I'd spill it all over the stage Would it satisfy ya or would slide on by ya? Or would you think this boy is strange? Ain't he strayayange? If I could win you, if I could sing you a love song so divine. Would it be enough for your cheating heart If I broke down and cried? – If I criyiyied. I said I know it's only rock and roll But I like it. Ludzie do mie pisza :) Czy ty Lubicz złamany ch..u nie powinieneś trzymać fason jak prawdziwy komuch? Twoje agenturalne teksty (z których jesteś znany) dawno wystawiły ci świadectwo.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (89)

Inne tematy w dziale Polityka