Zakończył się 23. festiwal Woodstock 2017. Uwagę mediów, bardziej niż wydarzenia na scenie, przyciągnęła jednak wypowiedź Jurka Owsiaka, który poradził zarzucającej mu "szczucie na Kościół" Krystynie Pawłowicz: „Niech pani spróbuje seksu. Poczuje pani motyle w brzuchu, poczuje pani rozluźnione plecy. Poczuje pani kwiat we włosach, a przez to w głowie też się może poukładać."
Nie da sie ukryć niezbyt elegancko ale nie mnie staremu chamowi i mizoginowi oceniać. Sprawa zainteresowała zarówno rzeczniczkę PiS Beatę Mazurek, która poinformowała o podjęciu kroków prawnych (w imieniu PiS?), a także media oraz liczne prominentki, zarzucające Owsiakowi seksizm. Między innymi Agnieszka Kublik (w GW) czy Agata Młynarska. Głos w sprawie, z wrodzonym wdziękiem, zabrała też Ewa Stankiewicz: „Odpowiem na poziomie takim, żeby zrozumiał: Owsiak, seks z glutem ropy byłby przyjemniejszy niż dotykanie takiego obleśnego karła jak ty“.
Już po tej zwyczajowej (niestety) wymianie uprzejmości głos zabrał, znany z uprzejmości i kindersztuby, poseł Dominik Tarczyński, któremu wyraźnie nie przypadla do gustu wypowiedź Johnny Schmidt na temat wyborczych szans PiS w Poznaniu. "Asiu, czy widok Twojej maderskiej bielizny na billboardach także będzie odpowiednim politycznym PR?" - zaćwierkał elegancko na Twitterze pod adresem posłanki .Nowoczesnej.
Uff - jak gorąco! Strasznie parno sie w mojej ojczyźnie zrobiło. Ku mojemu zdziwieniu, głosu nie zabrali jeszcze, przynajmniej ja nie słyszałem, oblatani (podobno) w tych sprawach pani Ogórek i KK ale to może nawet i lepiej.
PS. Wszystko się pokićkało, świat na rzęsach stójkę robi i tylko kozy jako to kozy (i niektóre capy też) na pochyłe drzewa skaczą. Z nudów, z gorąca, bo łatwo i lubią? Cholera je wie.
R'n'R
Komentarze