Lubicz Lubicz
120
BLOG

Chamy, agenci, bojkoty, wycieki i inne porażki pedagogiczne

Lubicz Lubicz Polityka Obserwuj notkę 17

Lato w pełni, słoneczko świeci, na austriackiej Tauernautobahn (A10) w kierunku na Bella Italia 20 kilometrowy korek czyli wydawałoby się, że normalna rutyna i sezon ogórkowy. Ale nic z tego. Naparzanie na całego. W Polsce, w Bułgarii, na Węgrzech, w Austrii, w USA i w Chinach. Wszędzie jest wesoło. Ale po kolei.

Kilka dni temu PiS obraziło sie na media. Niestety nie na wszystkie tylko na wybrane i ogłosiło bojkot TVN i TVN24. Za ten „milowy krok“ w dziedzinie marketingu politycznego zebrało równo baty z prawej i lewej strony (Passent, Gabryel). Nie dosyć tego. Mariusz Kamiński, rzecznik Prawa i Sprawiedliwości w skardze, jaką PiS skierowało do Rady Etyki Mediów napisał: "Portal Onet.pl publikując artykuły dotyczące Prawa i Sprawiedliwości, opatruje je niekorzystnymi zdjęciami". Zgadzam sie z panem Kamińskim, też bym się obraził. Tylko dlaczego na onet.pl?. Bozia urody nie dała a i latka robią swoje. Onet tutaj najmniej winny.

PiS domaga się kar dla posłów PO: dla Stefana Niesiołowskiego za wypowiedź o stanie psychicznym pana prezydenta, dla marszałka Bronisława Komorowskiego za Janusza Palikota i dla Julii Pitery - za całokształt.

Pan prezydent Lech Kaczyński oskarżył ministra Sikorskiego o działalność agenturalną i zarzucił mu zdradę stanu. Zakładając, że ma rację, sprawa ewaluje prawidłowo. Jak wiadomo jeszcze do niedawna polskie MSZ było pod kontrolą KGB i BND teraz zaś kierują nami Amerykanie. Wiec o co chodzi? Chyba w dobrym kierunku idzie. Pan minister miał powiedzieć w rozmowie z panią Intrygą, (© Matka-Kurka) ze prezydent jest „chamem“. Tyż piknie. Co powiedział o min. Fotydze media niestety nie podały. A szkoda.

Po opublikowaniu rozmowy prezydenta z szefem MSZ, BBN zawiadomiło prokuraturę o wycieku tajnych informacji. Sam nie wiem co bardziej tajne, to że „agent“ czy to że „cham“

„Pomyliliśmy się, ja się pomyliłem“ powiedział Jaroslaw Kaczyński (a mówią ze mało samokrytyczny) na spotkaniu z wyborcami. Na myśli nie miał jednak swojej doktryny politycznej tylko osobę Pana Kaczmarka. „To był po prostu człowiek drugiej strony, jak to niektórzy nazywają - taki "śpioch". To jest nawiązanie do agenta "śpiocha". Ktoś przez wiele lat nie wypełniał swojej funkcji, potem dostaje sygnał i zaczyna pracować jako agent.“

Polska agenturą stoi? Jak nie amerykańscy to ci z „drugiej strony“. Co na to harcerze pana Macierewicza?

Samokrytykę uprawia też poseł Andrzej Czuma który nazwał posłów Jacka Kurskiego i Arkadiusza Mularczyka swoimi „porażkami pedagogicznymi“. Ładnie.

Z kolei rzecznik katowickiego PiSu pan Piotr Pietrasz (ZaPIS Śląski) zajął się na Salonie24 najpierw samym PO i premierem, porównujac działania na tle afery sopockiej do porachunków mafijnych, a następnie osobą reżysera Kazimierza Kutza, o którym napisał  ... ja osobiście chciałbym wyeliminować Kutza za jego nieróbstwo i „napierdalanie” o Śląsku bez sensu i składu w każdym medium gdzie jest temat śląski ... No, no panie Pietrasz. Fakt, ze pan Kutz zachowal sie nieładnie, porównując Kaczyńskiego do Hitlera ale żeby zaraz „eliminować“.

Do glosu zameldował się też były prezydent Lech Wałęsa, który w TOK FM zastanawiał się "co zrobić, żeby kulturalnie i demokratycznie zmienić tego prezydenta (Lech Kaczyński – L)". Na zakończenie  dodał, że "chyba zrezygnuje z wyjazdów za granicę". No i fajnie. I „kulturalnie i demokratycznie“ tylko czy z tego powodu prezydent Kaczyński zrezygnuje z urzędu?

Podejrzewany o korupcję prezydent Sopotu Jacek Karnowski zgłosił się do prokuratury i przekazał swojego służbowego laptopa. Z własnej nieprzymuszonej woli. Laptop był podobno sprawny. Hurra! Nowe idzie.

Tak dla kontrastu parę ostatnich NEWSów z Europy i Świata.

AUSTRIA. Pani sekretarz stanu w ministerstwie pracy (BMWA) Christine Marek powiedziala o nowym szefie socialdemokratów Wernerze Faymanie, że ten, „gdy przyjdzie co do czego, to sprzeda z zimnym uśmiechem własną babkę dla własnych interesów“ (Werner Faymann verkauft, wenn es darauf ankommt, für seine Interessen kalt lächelnd seine Großmutter). Nic dodać, nic ująć. Niech żyją wybory (28 września). W mediach coraz więcej „marchewki wyborczej“. Miał rację stary Bismarck, mówiac, że ludzie najczęściej kłamią po polowaniu i przed wyborami. Samo życie ;–)

Do Wiednia zawitał też szef francuskiego MSZ pan Bernard Kouchner (znany jako współzałożyciel „Médecins sans Frontières“) aby omawiać wspólną taktykę wobec Irlandii. Sam Sarko leci już w poniedziałek do Dublina. Jak wiadomo jego czwartkowe przemówienie w Strassburgu nie wzbudziło zachwytu ani u Irlandczyków ani u szefa dyplomacji irlandzkiej pana Micheála Martina. Ale słowo się rzekło, kobyłka u płota, Sarko musi kuć żelazo póki gorące. Czy i jak (zgodnie z zapowiedziami) pan prezydent Kaczyński (który jak wiadomo od samego początku był za a nawet przeciw) będzie pomocny w tej sprawie, kogo i jak będzie osobiście przekonywał, media niestety nie podają.

USA. „Bad News“ to codzienny chleb gazet ale ostatnio same media dostają się na czołowe strony. Od początku roku pracę straciło w stanach ponad 6000 dziennikarzy. Nawet taki potentat jak „New York Times“ planuje zwolnienie kolejnej setki żurnalistów („Reuter“). Czy ma to jakiś związek z politycznymi bojkotami niestety nie wiadomo ;–)

Republikański kandydat na prezydenta John McCain wywalił na zbity pysk swojego najbliższego doradcę (Phil Gramm) gdy ten w wywiadzie dla "Washington Times" określił Amerykanów jako „naród narzekaczy“ i powiedział że Ameryka znajduje się nie w rzeczywistym kryzysie tylko w „mentalnym“. Miał pecha, u nas za takie „potknięcia“ klepią po plecach.

CHINY. Trzy tygodnie przed rozpoczęciem igrzysk chińska paranoja sięga zenitu. Odpowiedzialny za bezpieczeństwo Tian Yixiang widzi „wielkie zagrożenie“ ze strony Tybetańczyków, sekty Falun-Gong, „militanckich Uigurów“ i oczywiscie „aktów sabotażu ze strony wrogich sił cudzoziemskich“. Trwa wielkie polowanie na dysydentów, krytyków reżimu, „niewygodnych dziennikarzy“, a nawet na setki tysięcy dniówkowych robotników z prowincji. Oczywiście pp. prezydenci Bush i Sarkozy potwierdzili już swoją planowaną obecność na uroczystym otwarciu, a MKOL zapowiedział bezlitosne kary dla sportowców za jakiekolwiek formy protestu i demonstracje polityczne („Die Presse“).

WĘGRY. Węgierscy rolnicy blokują sklepy Auchana tonami arbuzów, które wywalają z ciężarówek prosto na parkingi przed sklepami. Protestują w ten sposób przeciw zbyt niskim cenom skupu francuskiego koncernu. Zapowiadane są dalsze akcje i nastepne owoce. Może by tak w całej Europie?

BUŁGARIA, UE. Unia Europejska zamysla wstrzymać ponad 600 milionów Euro dotacji jak też ma zamiar dokładnie przyjrzeć się pracy dwóch państwowych agencji. UE zarzuca sofijskiemu ministerstwu sprawiedliwości krycie dwóch biznesmenów oskarżanych o sprzeniewierzenie unijnych pieniędzy i finansowanie z nich kampanii wyborczej (w 2006) prezydenta Paravanowa. Dosłownie: „Bułgaria nie jest w stanie (...) właściwie wykorzystać dotacji unijnych.“ Opozycja poczuła wiatr w żaglach i chce nie tylko wystapic z wotum nieufności dla rządu ale i pozbawić prezydenta Parvanowa urzędu („BBC“). 

WŁOCHY, UE. Premier Berlusconi wezwał członków swojego rządu do ... bojkotu posiedzeń wszystkich istytucji unijnych jeżeli nie dysponują one materiałami w języku włoskim. Poza tym jego ministrowie mają się wypowiadać tylko po włosku i żądać symultanicznego tłumaczenia („The Guardian“). Ej, Panie Berlusconi ładnie to tak małpować cudze pomysły? Bojkoty to nasz polski wynalazek. Niech Pan sobie coś własnego wymyśli, ale pronto!

Pozdrawiam serdecznie i życzę miłej niedzieli



Lubicz
O mnie Lubicz

If I could stick my pen in my heart I'd spill it all over the stage Would it satisfy ya or would slide on by ya? Or would you think this boy is strange? Ain't he strayayange? If I could win you, if I could sing you a love song so divine. Would it be enough for your cheating heart If I broke down and cried? – If I criyiyied. I said I know it's only rock and roll But I like it. Ludzie do mie pisza :) Czy ty Lubicz złamany ch..u nie powinieneś trzymać fason jak prawdziwy komuch? Twoje agenturalne teksty (z których jesteś znany) dawno wystawiły ci świadectwo.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (17)

Inne tematy w dziale Polityka