Nasi koryfeusze sceny politycznej (wszyscy, niezależnie od maści i orientacji) jakoś nie mają szczęścia do pijarowców. Oj nie mają! Jak nie kanadyjscy gejowie to słoneczko w Peru ;–) Sam nie wiem po której stronie lezy wina. Zoologiczny prymitywizm jednych i drewniany wdzięk drugich (który pierwszy a który drugi - proszę samemu wybrać) poraża i wali na kolana. Kopiowanie "na żywca" amerykanskich lub starych, sprawdzonych z minionej(?) epoki wzorców i bezmyślna adaptacja na nasze teraźniejsze polskie podwórko bywa czasami śmieszna, cześciej jednak żałosna.
Znowu rośnie legenda polityków "co się kulom nie kłaniali". W zasadzie powinniśmy być dumni z takich "bohaterów" na czele państwa. Co tam dumni, wdzięczni historii za takich tytanów. Szkoda tylko, ze powyższa bywa bezlitośnie złośliwa i prędzej lub później, bez pardonu rewaloryzuje „bohaterskie czyny“, stracając „bohaterów“ z panteonów na ziemię.
W tym kontekście nasuwa się pytanie - co jest groźniejsze dla Polski - ruskie czołgi, Talibowie, czy nasi „specjaliści“ od politycznego pijaru. Sam już nie wiem co zabawniejsze (tragiczniejsze?), czy „kartofel“ pędzący na złamanie karku, taksówką z Kazachstanu do Tbilisi czy zlane potem „słoneczko“ uwięzione w samolocie na lotnisku w Kabulu.
Rosemann woła na swoim blogu >http://rosemann.salon24.pl/89908,index.html< a ja za nim: PANOWIE! WIĘCEJ FINEZJI!!!
PS: Pesymistycznie obawiam się jednak, że spora część "bydełka" (wyborczego oczywiscie, ha, ha) kupi te siermiężne bajeczki (made PPPR = polish school of political public relations), mlaśnie z zachwytu, obliże się i ... zawoła o dokładkę ;–)
Rock'n'roll
If I could stick my pen in my heart I'd spill it all over the stage Would it satisfy ya or would slide on by ya? Or would you think this boy is strange? Ain't he strayayange? If I could win you, if I could sing you a love song so divine. Would it be enough for your cheating heart If I broke down and cried? – If I criyiyied. I said I know it's only rock and roll But I like it.
Ludzie do mie pisza :)
Czy ty Lubicz złamany ch..u nie powinieneś trzymać fason jak prawdziwy komuch?
Twoje agenturalne teksty (z których jesteś znany) dawno wystawiły ci świadectwo.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka