Wczoraj pan Donald Tusk premier  i szef Platformy Obywatelskiej, walcząc w programie pana Tomasza Lisa  dzielnie sam ze sobą jak jeden z Monty Pythonów, powiedział: Gdy startowaliśmy to była kwestia jak uratować przed bankructwem 70 proc. szpitali w Polsce.Kłamstwo wielkie jak Pik Komunizma, a może Mount Everest. Pan premier jest zatem nie kłamczuszkiem, ale kłamczuchem. Kiedy pod koniec 2007 roku koalicja PO-PSL obejmowała rządy zagrożone bankructwem było – w zależności od przyjętego wskaźnika – od 20 do 30 procent szpitali. Jeśli PiS nie wytoczy PO procesu o kłamstwo wyborcze, to w sztabie wyborczym mego sprzymierzeńca i przyjaciela siedzą sami… Eh, milczcie me usta, przydeptuję gardło mej pieśni.
 
									
		
		
			
	
			Banuję za wulgaryzmy i aluzje do życia osobistego mojego i innych oraz agresywną głupotę połączoną z chamstwem.
		Nowości od blogera
		
	
	
	Inne tematy w dziale Polityka