Ludwiq Ludwiq
1363
BLOG

Przypadek Semmelweisa

Ludwiq Ludwiq Historia Obserwuj temat Obserwuj notkę 4

                

                               

 

     Czytając komentarze niektórych internautów czasami spotykamy się z "argumentami psychiatrycznymi" typu "idź się leczyć" czy "w szpitalu jest łóżko dla pana". Tego typu wpisy są najczęściej skutkiem braku argumentów czy dobrego wychowania. Przecież osoba chora psychicznie może mieć rację, dlatego dziwne są takie komentarze. Nie wspominając już o tym, że pacjenci poradni zdrowia psychicznego często zachowują się lepiej jak niektórzy wydawałoby się zdrowi ludzie. Pewne osoby chcą po prostu wprowadzić psychiatrię represyjną, która stosowana była m.in. w Związku Radzieckim.

     Przypomina mi się wtedy Ignaz Semmelweis, węgierski lekarz pochodzenia żydowskiego żyjący w latach 1818-1865.  Semmelweis po ukończeniu studiów medycznych przyjął posadę asystenta w pewnej wiedeńskiej klinice. W Wiedniu wówczas medycyna była na najwyższym światowym poziomie. Pracowali tam tacy lekarze jak: Karl von Rokitansky, Joseph Škoda czy Ferdinand von Hebra. Jednak wtedy nie były znane zasady antyseptyki i na oddziałach położniczych śmiertelność położnic z powodu gorączki połogowej dochodziła do 18 %. Za jej przyczynę I.Semmelweis uznawał początkowo powietrze szpitalne (miazmaty). Jednak po śmierci jego najlepszego przyjaciela, profesora medycyny sądowej Jacoba Kolletschki w 1847 roku, który podczas przeprowadzania sekcji zwłok został przypadkowo zraniony skalpelem jednego ze swoich uczniów i zmarł na skutek zakażenia, Semmelweis uznał, że to "jad trupi" przenoszony z prosektorium niemytymi rękami studentów i lekarzy badających położnice jest przyczyną gorączki połogowej. W wiedeńskim szpitalu były dwie kliniki położnicze. W pierwszej odsetek zgonów wśród matek z powodu gorączki połogowej był zdecydowanie wyższy niż w drugiej. Semmelweis ustalił, że w drugiej klinice niska śmiertelność kobiet przy porodach wynika z tego, że lekarze i studenci pobierający tam naukę położnictwa nie brali udziału w sekcjach zwłok i na ich dłoniach nie znajdowały się zarazki. Węgierski położnik nakazał mycie rąk roztworem chlorku wapnia przed badaniem co obniżyło śmiertelność około 6-krotnie. W kwietniu 1848 r. odsetek zgonów z powodu gorączki połogowej w pierwszej klinice wynosił 18,3%, natomiast po wprowadzeniu obowiązku mycia rąk w czerwcu tego roku spadł do 2,2%, w lipcu wyniósł 1,2%, zaś w sierpniu 1,9%.

     Empiryczna metoda była sygnalizowana już w 1847 roku, kiedy to wówczas asystent zbulwersował wiedeńskie środowisko medyczne prowokacyjną i szokującą hipotezą, że za dramatyczne wypadki śmierci położnic odpowiadają sami lekarze! Metoda ta nie znalazła uznania u współczesnych mu kolegów. Lekarzom nie podobały się zalecane przez Semmelweisa metody odkażania rąk przed odbieraniem porodów. Zaczęły się ataki na węgierskiego lekarza. Szczególną aktywność na tym polu wykazywali dwaj oponenci: praski profesor F.W. Scanzoni i położnik Kiwisch von Rotterau, profesor z Würzburga. Po atakach lekarzy odrzucających jego zalecenia, Semmelweis nie oszczędzając w słowach nazwał ich mordercami kobiet.

   Semmelweis nie budził także zaufania u swojego przełożonego, profesora Kleina z powodów politycznych. W marcu 1848 r. w czasie rewolty w Wiedniu został członkiem Gwardii Narodowej powołanej w wyniku ustępstwa za strony cesarza Ferdynanda I. 20 marca 1849 r. Semmelweis odszedł z wiedeńskiego szpitala powszechnego. W maju 1851 roku podjął za darmo pracę w Szpitalu Świętego Rocha w Peszcie, gdzie objął funkcję kierownika oddziału położniczego. Przez sześć lat pracy Semmelweisa w tymże szpitalu, na skutek stosowania jego metod przeciwko zakażeniom zaledwie osiem kobiet na 933 porody zmarło tam z powodu gorączki połogowej, co w tamtych czasach było ogromnym osiągnięciem.

      Metoda Semmelweisa ogłoszona została w całości w 1861 r. Niestety odrzucono ją, wymyślając absurdalne teorie o przyczynach gorączki połogowej, tylko po to, aby zdyskredytować budapeszteńskiego profesora i zmusić go do milczenia. Komisja medyczna powołana przez uniwersytet w Paryżu, złożona z trzynastu rzeczoznawców jednogłośnie odrzuciła nauki Semmelweisa. Jej autor przekonany o jej słuszności, wyczerpany przeciwnościami trafił do szpitala dla psychicznie chorych, gdzie po 2 tygodniach pobytu zmarł. Przyczyną śmierci była niewielka rana cięta, powstała w wyniku samookaleczenia. Wikipedia podaje, że rana ta powstała podczas ostatniej wykonywanej przez lekarza sekcji. Ustalenia węgierskiego lekarza Georga Sillo-Seidla są jednak inne, jak podaje Luc Bürgin w książce "Błędy nauki" (link poniżej). Jedno nie ulega wątpliwości. Semmelweis wyprzedził swoją epokę.

Źródła:

http://pl.wikipedia.org/wiki/Ignaz_Semmelweis

http://www.zayo.pl/biblioteka/teorie%20spiskowe/Luc%20B%FCrgin%20-%20B%B3%EAdy%20nauki.pdf

http://chomikuj.pl/t8chomik/eKsi*c4*85*c5*bcki/Medycyna/Historia+medycyny+-+T.Brzezi*c5*84ski,2404788916.pdf

Ludwiq
O mnie Ludwiq

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (4)

Inne tematy w dziale Kultura