Cyrk polityczny w szacownych murach Uniwersytetu Warszawskiego i tłum zafascynowanych idiotów różnej maści to był wystąpienie podłego człowieczka naubliżał rządzącym i kościołowi . Kiedy ten człowiek zrozumie , że jest żałosny i podły w swoim postępowaniu w sprawie Polski i jej dobra to co wygadywał to jeden bluzg ubrany dobrane słówka. Ten tłum przegranych i wyczekujący na cud on ich poprowadzi do zwycięstwa śmieszne i straszne , mały człowieczek , który dla kasy 100 tysięcy euro miesięcznie zdradził ich a oni swoje. Ten występ on i oni to cyrk w żałosnym wykonaniu i banda kretynów czekająca na wodza !
Inne tematy w dziale Polityka