Drugiego lipca odszedł Michael Cimino [*] twórca "Łowy jeleni " (jego najważniejszy film).
Z tego filmu pamiętam dwie sceny: beztroskiej zabawy w pubie i zabawy w rosyjską ruletkę.
Zabawa-życie-radość
i zabawa -śmierć
Klamra.
Między zabawami wojna . I piekło wojny
W moim odczuciu Nick (Christopher Walken, Oscar za drugoplanową rolę męską) przeżywa traumę. Ruletka staję się formą odreagowania. Takie klik-klik bez którego (i bez tych emocji) nie potrafi już funkcjonować. Klik , który na moment przynosi ukojenie, na wieczność- śmierć.
U Levine'a w "Uleczyć traumę" przeczytałam następujące słowa :
"Jeśli ziścicie to, co w was jest,
wtedy to , co w was jest, ocali was.
Jeśli nie ziścicie tego, co w was jest,
wtedy to , co w was jest, zniszczy was"
Kilka ścieżek interpretacji jak dla mnie.
Ból, cierpienie jest moim potencjałem ("co mnie nie zabije, to mnie wzmocni"), lekcją .
Słowa te mogą być także wyzwaniem by zrealizować swój potencjał (boli jeśli nie)
Ścieżka dwa-Jak powiada "Maratończyk" z powieści Goldmana (film z Dustinem także) mniej więcej tak (z pamięci) "Zrozumiałem, że jeśli nie wyciągnę wniosków z popełnionych błędów, wciąż będę zmuszony popełniać je na nowo"
Pytanie tylko jak znaleźć w sobie siłę by z tych błędów wyjść ?
Jak znaleźć sposób i siłę na wyjście z traumy?
W moim odczuciu błędy są "kształcące" (sic!:) tylko do pewnego momentu, później błędy stają się przyzwyczajeniem (druga natura!), kliszą , z której już nie wyciągniesz nic (albo jest to bardzo,bardzo trudne). Moje błędy biorę na siebie, ale nie wiem czy jest mi z tego powodu lżej. No i co z tego, skoro nie umiem wyjść z tego kółeczka.
Ludzie i tak bywają nieźle pogubieni, a ja jestem zdeklarowaną hedonistką. I to pogubienie wyzwala we mnie zrozumienie i czułość .Moje prywatne rozumienie filozofii egzystencjalizmu.
Czasem jest mi z moimi demonami dobrze, a czasem nie.
Najbardziej lubimy te piosenki, które dobrze znamy.
mój ból nr.5
moja śmieć nr. 18
moje prywatne piekiełko, moja prywatna zabawa.
"..Pytasz, co w moim życiu z wszystkich rzeczą główną, Powiem ci:śmierć i miłość-obydwie zarówno..."
Scena w pubie, scena z rosyjską ruletką - do wyszukania.Oglądać jej - z różnych powodów- nie chcę.
