Zwyczaje wigilijno-noworoczne nie były jednolite na całych Łużycach, co wynikało z bardzowielu czynników. Wśród nich można wymienić choćby różnice religijne - północ (Dolne Łużyce)ewangelicka, południe (Górne Łużyce) katolickie, historyczne (północ - plemię Łużyczan,południe - Milczanie), różnorodność krajobrazowa - południe - góry i pogórze, północ - bagna,lasy, łąki. Pomimo to, podobnie jak i wśród Polaków, okres pomiędzy Bożym Narodzeniem aTrzema Królami stanowi bardzo uroczysty i świąteczny czas. Oprócz uniwersalnych tradycjichrześcijańskich wśród Serbów na ten okres nakłada się dodatkowo pewien mistycyzm itajemnica - był to czas wróżb, zaklęć, prób odczytania przyszłości.Boże Narodzenie na Górnych Łużycach określane jest mianem Hody, na Dolnych - Gódy,dodatkowo łącznie z innymi wielkimi świętami (Wielkanoc, Zielone Świątki) mówi się takżeróčne časy, co ma ponoć być określeniem jeszcze pogańskim i świadectwem wyparcia (lubraczej wchłonięcia) przez chrześcijaństwo wcześniejszych obrzędów.
Pewne uroczystości zaczynały się jeszcze przed Bożym Narodzeniem, jak choćby zwyczaj,który miał miejsce wieczorem dzień wcześniej. Zwyczaj ten określany jest mianem dapolwak lubdołamowak, a był związany z tradycjami przędzalniczymi (święto prządek - přaza). Otóżzgodnie z tą tradycją, ostatniej, spóźnionej na zabawę prządce palono kądziel lub łamanoprześlicę (stąd nazwa tej zabawy). Prządka mogła jednak się wykupić fundując innym młodymprządkom wódkę oraz chleb z serem na zakąskę. W tym momencie do izby wpadali chłopcy zjednym na czele, który udawał jeźdźca na drewnianym koniu zrobionym z wieszaka na ubranie.W zamian za jego wygłupy dziewczyny lub też i "jeździec" częstowali się nawzajem piwem iwódką.
Natomiast w poprzedzającym Boże narodzenie adwencie po wsi chodziły dzieci jako tzw. bożedzěco z rumprichtem, czym symbolizowały anioła i diabła. Za boże dzěco przebierała siędziewczyna(dawniej prządka), która wkładała męską koszulę ozdobioną wstążkami, czepkiemz zielonymwiankiem i przykrywała się zawojem. Natomiast za rumprichta, symbolizującegodiabła, przebierał się chłopak ubrany w kożuch, odwrócony na zewnątrz futrem. Wchodząc dochaty pytano się więc dzieci czy byłygrzeczne - jeśli tak, wówczas boże dzeco kazało odmówićmodlitwę i w nagrodę ofiarowywało podarek, jeśli dziecko było niegrzeczne - wówczas straszyłje rumpricht.
Inne tematy w dziale Kultura