Czy możemy dzisiaj powiedziedź o dziedzictwie Moravi Magna czyli panstwa wielkomorawskiego? Ten temat moze byc szczególnie ważny w roku jubileuszu Chrztu Polski, ważny na tyle, że dotyczo on również ziem południowej Polski, panstwa Wiślan, Śląska oraz Łuzyc. Panstwo Wielkomorawskie powstało na początku IX w, na widocznej mapie ponumerowane ziemie oznaczają okres ich przyłaczenia od początku istnienia panstwa do największego rozwoju terytorialnego. 1-5 to ziemie które były kolebka morawskich Słowian, 1-14 to ziemie przyłaczone po 874, 15-27 ziemie przyłaczone po 880 r. Pierwsza wzmianką o chrześcijanstwie na ziemiach polskich jest fragment Zywotu Swietego Metodego, zwanego legenda panoñská.
Miał też Metody dar proroczy i wiele spełniło się z jego przepowiedni (…). Pogański książę, bardzo potężny, siedzący w Wiśle [lub w Wiślech] urągał chrześcijanom i szkody im wyrządzał, posławszy więc do niego kazał mu [Metody] powiedzieć: Dobrze by było, synu, abyś się dał ochrzcić dobrowolnie na swojej ziemi, bo inaczej będziesz w niewolę wzięty i zmuszony przyjąć chrzest na ziemi cudzej. Wspomnisz moje słowo! Tak się też stało”
Czy jednak Żywoty Metodego można traktować za dokument przekazujący prawdę? Pytanie to jest również istotne dla wyznaczenia daty pierwszego chrztu ziem Polski, gdyż wedle tego dokumentu chrzest ziem Wiślan nastąpił ok. roku 880, czyli 80 lat przed chrztem Mieszka. Odpowiedź jest tu twierdząca. Żywoty Metodego, legenda panońska spisane zostały w czasie, gdy żyli ci, co byli świadkami wydarzeń, a w tych czasach nikt świętemu nieprawdy zarzucić nie mógł.
Pierwsze słowiańskie państwo chrześcijańskie Wielkomorawy przyjmuje chrzest z rąk uczniów Metodego. Później jednak, za czasów Świętopełka (885 r.) z przyczyn politycznych Wielkomorawy wypędzają uczniów Metodego i przyjmują chrześcijaństwo w rycie niemieckim.
Źródła czeskie nie podają informacji o chrzcie Mieszka I z prostego powodu gdyż Mieszko I został ochrzczony w wieku 7 lat, jak to praktykowano w Rycie Słowiańskim. Po przyjeździe Dąbrówki, Mieszko dokonał jedynie konwersji z cyrylo-metodianizmu na ryt łaciński i przyjął biskupa tego obrządku. Nie było to ówcześnie wydarzenie uważane za istotne, gdyż przed Schizmą obydwa obrządki funkcjonowały równolegle. Dopiero po Schizmie zaczęto majstrować przy historii i wyrzucać na śmietnik te źródła, które nie potwierdzały oficjalnej wersji. Obecnie nie można już negować faktu, że Ryt Słowiański chrześcijaństwa przyjął się na ziemiach polskich ponad 100 lat wcześniej, niż przed rokiem 966. Potwierdzają to pośrednio kroniki i bezpośrednio odkrycia archeologiczne - ślady przedkatolickiej świątyni chrześcijańskiej odnaleziono nawet na Ostrowie Lednickim. To przyjęciu słowiańskiej odmiany chrześcijaństwa zawdzięczamy fakt, że Polska otrzymała później własne arcybiskupstwo, podległe bezpośrednio Rzymowi, a nie któremuś z arcybiskupstw wschodnich marchii Cesarstwa Rzymskiego.
Legenda o Piaście Kołodzieju, w której pojawiają się dwa anioły mówiące, że dziecko da początek wielkiemu rodowi. Również Żywot św. Metodego, któremu jak stwierdziłem w tekście należy dać wiarę mówi o tym, że władca czyniący szkody chrześcijanom upokorzy się i przyjmie chrześcijaństwo na ziemi swojej lub obcej. Kolejną wskazówką jest Reakcja Pogańska w Polsce, która obejmuje Wielkopolskę i Śląsk. Mazowsze było trzymane silną ręką Maslawa, zaś ziemia krakowska właśnie tym, że już wcześniej zaznała chrześcijaństw, zarówno po przez chrzest z rąk uczniów Metodego jak i różnego rodzaju służby na dworach władców chrześcijańskich.
O tym, że chrześcijaństwo zarówno w rycie katolickim jak i prawosławnym zapisało wiele z dawnych wierzeń, prawosławie znacznie więcej, bo tam szukamy informacji o wierzeniach Słowian, są to dziś obchodzone święta jak Wigilia, Dziady, Zielone świątki, Śmigus dyngus i wiele innych.
Za tym, że Mieszko I mógł byc chrześcijaninem przemawiają znowuż takie fakty jak ten, że nie kazano mu się ochrzcić przed zaręczynami, zachował imię Mieszko, które nie mieściło się w kanonie imion rytu łacińskiego. w.g. Kmietowicza: "Kronikarz niemiecki Thietmar, który obserwował Mieszka I na dworze cesarskim, podaje jak władca Polan ubierał się i zachowywał, a nic nie wie o obrzędzie jego chrztu". Albo zacytowane tam zdanie Dietmara I, arcybiskupa Salzburga z roku 900, że na wschodzie misjonarze niemieccy nie mają już kogo nawracać, przy czym jako "wschód" nie mógł on uważać jedynie Państwa Wielkomorawskiego.
O tym, że Mieszko był ochrzczony z wiary przedchrześcijańskiej a nie tylko zmienił ryt z wschodniego na zachodni świadczy kilka faktów. Po pierwsze zmiana między rytem wschodnim a zachodnimi pomimo tego, że już wtedy różnice były znaczące nie jest możliwe. To czas przed schizmą wschodnią, stąd oficjalnie oba ryty były jednym chrześcijaństwem. Metody zatwierdzał księgi u biskupa Rzymu. Tak więc przejście polegało na wypędzeniu jednych biskupów a przyjęciu innych, jak to nastąpiło w Czechach, bez konieczności ponownego chrztu itd.
Po drugie świadczy o tym legenda o tym, że Mieszko był przez jakiś czas ślepy w dzieciństwie. Ślepota oznacza w tamtejszej nomenklaturze wiarę inną wiarę.
„Myeschko per Cirilum et Methodium baptizatur et per Adalbertum confirmatur”.
Oczywiście nie może tutaj chodzić o to, że chrzcili go sami Cyryl i Metody, którzy żyli niemal wiek wcześniej, niemniej wzmianka ta daje wyraźną wskazówkę, co do obrządku, w którym to uczyniono, oraz podaje informację, że św. Wojciech - zapewne pod koniec X wieku, dokonał stosownego zapisu o tym fakcie w księgach rytu łacińskiego.
A co się tyczy kraju Mieszka, to jest on najrozleglejszy z ich krajów. Obfituje on w żywność, mięso, miód i rolę omą. Pobierane przez niego podatki stanowią odważniki handlowe. Idą one na żołd dla piechurów. Każdemu przypada co miesiąc oznaczona ilość. Ma on 3 tysiące pancernych, podzielonych na oddziały, a setka ich znaczy tel, co dziesięć secin innych wojowników. Daje on tym mężom odzież, konie, broń i wszystko, czego tylko potrzebują. A gdy jednemu z nich urodzi się dziecko, on każe wypłacać mu żołd od chwili urodzenia, czy będzie płci męskiej, czy żeńskiej. A gdy dziecię dorośnie, to jeżeli jest mężczyzną, żeni go i wypłaca za niego dar ślubny ojcu dziewczyny. A dar ślubny jest u Słowian znaczny, w czym zwyczaj ich jest podobny do zwyczaju Berberów. Jeżeli mężowi urodzą się dwie albo trzy córki, to one stają się powodem jego bogactwa, a jeżeli mu sę urodzi dwóch chłopców, to staje się to powodem jego ubóstwa. Z Mieszkiem sąsiadują: na wschodzie Rus, a na północy Burus (Prusy). Siedziby Burus leżą nad Oceanem (tzn. Morzem Bałtyckim). Obszerne państwo w krainach Słowian, nad morzem, wśród gęstych lasów, przez które trudno się wojskom przedzierać. Imię króla jest Mieszko". Ibrahim ibn Jakuba
Księciem, który zwyciężył władcę Wiślan, był z całą pewnością Świętopełek Wielki. Działo się to zatem na długo przed przyjęciem chrztu przez Mieszka I.
Wiślanie byli jednym z dwóch silnych plemion zdolnych dokonać zjednoczenia polskich ziem, ale splot różnych okoliczności sprawił, że zrobili to Polanie. W rzeczywistości niewiele wiadomo o sile i możliwościach Wiślan w okresie przedpaństwowym, ale najczęściej uznaje się, że osiągnęli znaczne sukcesy w budowie struktur plemiennych.
Po przejęciu tych ziem przez Polan, Wiślica – obok Krakowa i Sandomierza – stała się jednym z głównych ośrodków administracyjnych Małopolski. Na przełomie X i XI w. powstał tu pierwszy kościół grodowy, a Bolesław Chrobry wzniósł niedaleko osady targowej gród obronny. Nieopodal, na wyspie zwanej Regią, powstał drugi gród warowny, którego obsadę stanowiła drużyna książęca.
Pod koniec XI w. osada została spalona, a w 1135 r. splądrowana przez Połowców. Blask odzyskała za panowania księcia Henryka Sandomierskiego – stała się ponownie jednym z najważniejszych miast Małopolski. To wtedy książę ufundował w Wiślicy zgromadzenie kanoników oraz pierwszą wiślicką kolegiatę.
Chrystianizacja Wiślan jest przedmiotem dyskusji mediewistów. Legenda panońska, mówiąca o objęciu Wiślan misją Metodego, jest powszechnie krytykowana i nie doczekała się potwierdzenia w badaniach archeologicznych. Nawet gdyby Świętopełk podbił Wiślan, to jego zwycięstwo było tak krótkotrwałe, że nie mógł wyplenić starych bogów.
Chrześcijaństwo zapewne najpierw dotarło do plemienia Wiślan, których książę − o nieznanym imieniu − przyjął chrzest pod wpływem władcy Wielkich Moraw Świętopełka i arcybiskupa Metodego, co nastąpiło prawdopodobnie między 874 a 885 r. Nieznane są owoce tej pierwszej chrystianizacji Wiślan, gdyż wkrótce po śmierci Metodego z państwa wielkomorawskiego zostali wypędzeni jego uczniowie. Następnie, w pierwszej dekadzie X w., Węgrzy rozbili monarchię Mojmirowiców i Wielkie Morawy przestały istnieć. Ziemie wiślańskie wraz ze Śląskiem zostały po kilkudziesięciu latach przejęte przez Bolesława I Srogiego, księcia czeskiego, i od lat 50. X w. ponownie znalazły się pod wpływem chrześcijaństwa czeskiego i biskupstwa ratyzbońskiego. Świadczą o tym odkryte przez archeologów pozostałości po kilku budowlach sakralnych na Wawelu z końca X i początku XI w., z których część została niewątpliwie wzniesiona jeszcze za panowania Przemyślidów.
Władca Wiślan, rezydujący na Wawelu, zapewne był dość znaczącą postacią. Dowodzić tego może odkryty u podnóża wawelskiego wzgórza skarb, czyli 4212 żelaznych grzywien siekieropo-dobnych. Trzeba jednak dodać, że czescy historycy „księcia na Wiślech silnego wielce” identyfikują z Borzywojem, protoplastą Przemyślidów. Marta Graczyńska z Muzeum Narodowego w Krakowie mówi, że choć trudno ocenić znaczenie Krakowa w tamtych czasach, to przekonuje, iż „stanowił on niezwykle istotny punkt na mapie ówczesnego regionu”. Według niej dowodzić o tym może zarówno zachowanie jego struktur przez Piastów, jak i uczynienie z Krakowa jednego z najważniejszych ośrodków władzy książęcej i biskupiej. Dlaczego Kraków Jak to się stało, że gród przekształcił się w silny ośrodek młodej dynastii piastowskiej, który równać się mógł lub nawet wyraźnie przewyższał inne centralne ośrodki władzy Przemyślidów (Czechy), Arpadów (Węgry) i Piastów, jak Ostrzyhom, Praga, Veszprem, Szekesfehervar, Poznań, Gniezno? Powodów było kilka. Między innymi warunki geograficzno-topograficzne (żyzne ziemie, złoża minerałów, bliskość rzek: Wisły, Rudawy i Prądnika). Sprzyjał także bieg szlaków handlowych: z Węgier, Rusi, Moraw, Czech, Prus. Innym czynnikiem była jego bliskość do granic władztw Przemyślidów oraz Arpadów.
W IX stuleciu gród należący najpewniej w poprzednim wieku do Kraka, założyciela, właściciela lub głównego mieszkańca osady, urósł w siłę. Pod koniec tamtego okresu, w czasach gdy rezydował tu prawdopodobnie książę Wiślan, znany z „Żywotu św. Metodego”, gród ze swoim jądrem, które znajdowało się na Wawelu, leżał na około 18 hektarach. Swą zabudową drewnianą obejmował cały obszar obecnego Starego Miasta. Poza nim istniały niewielkie wysepki osadnicze, głównie na dzisiejszym Kazimierzu, co o kilka hektarów powiększało jego obszar.
Konkluzja: początki chrześcijanstwa na ziemiach polskich z cała pewnościa można datować od roku 874 czyli za 8 lat bedzie kolejna okazja do świetowania , ale juz 1150 rocznicy, moze warto byłoby gdyby te uroczystosci dotyczyły całej Europy Srodkowej, bo tak jak pisał nimiecki kronikarz Hemlod jest to spuścizna naszej części Europy: jeśli do Słowianszczyzny doliczymy Węgry, jak chcą niektórzy, ani obyczajami, ani mowa nie róznia się od nich to przestrzen zajmowana przez Słowianszczyznę będzie tak wielka, ze jej prawie określic niepodoba. Tam więc gdzie Polska się konczy, przechodzi się do bardzo rozległej krainy Słowian, którzy w starozytności Wandalami, dziś Winitami albo Winulami sie nazywają. To święci Cyryl i Metody jako pierwsi przybyli z misją chrześcijańską na przyszłe ziemie polskie na około sto lat przed chrztem Mieszka I i zaprowadzili w naszej Ojczyźnie światło wiary chrześcijańskiej. Mieli poparcie z Konstantynopola i Rzymu. Przez stworzenie alfabetu dla Słowian i przekład Pisma Świętego i Liturgii na język starosłowiański, stworzyli podwaliny naszej chrześcijańskiej cywilizacji. Obrządek ten był bezkompromisowo zwalczany i niszczony przez frankijsko-germański kler, marzący o panowaniu nad Słowianami, stąd od 962 r kiedy możemy mówic o Rzymskim Cesarstwie Narodu Niemieckiego wszystkie dzialania niemieckich misjonarzy służyły wymazaniu naszej wcześniejszej historii, zniszczeniu wszelkich sladów słowianskiego obrządku i narzuceniu nowego.
Inne tematy w dziale Kultura