Ja oczywiscie nigdy przenigdy tak bym sie nie zachowal ( zwlaszcza ze ktos z rodziny moze przypadkiem trafic na ten blog ), ale slyszalem od znajomych, iz czasami, zanim chlopak nie sciagnie panience majtek, to obiecuje jej zlote gory, ozenek i cokolwiek zapragnie, zupelnie niczym Platforma O. przed wyborami.
Dopiero potem pada sakramentalne pytanie: Kochasz mnie? Nie! - to zlaz.
Wlasnie PiS uruchomilo skromna, ale dobra merytorycznie strone
www.kppis.pl/500dni , ktorej celem jest przypomnienie przedslubnych, wroc, przedwyborczych obietnic PO i sprawdzenie, co zostalo juz zrealizowane.
( por. tez vantomas-galicja 1 ). Kazda obietnica okraszona jest stosownym cytatem prominentnego POlityka, niczym czcze kluski slonina.
Osobiscie nie spodziewam sie, zeby inicjatywa ta miala jakiekolwiek wieksze znaczenie, albowiem POlactwo tak jest juz przyzwyczajone do bycia dymanym przez razwiedke za pomoca roznych podstawianych przez nia filutow i “czlonkow z ramienia wysunietych na czolo”, ze wystarcza jedno zdanie w Glosie Cadyka czy TVN, iz znowu swiat z nas sie smieje, zeby POlactwo grzecznie pochylilo sie jeszcze bardziej.
Inne tematy w dziale Polityka
