Nie mam watpliwosci, ze obecne wladze na powaznie przymierzaja sie do ostatecznego rozwiazania kwestii zydowskiej, sorry, PiS-owskiej.
( tresc owej agitki znakomicie podsumowal wrog klasowo-rasowy, ukrywajacy sie pod nikiem
Tolkien.Friend:
Tak jest, zdelegalizować PiS, a Kaczyńskiemu kulką w tył głowy najlepiej w Lesie Katyńskim metodą dziadków i tatusiów gazeciarzy wyborczych, a innym członkom PiS-u stołki w odbyt (to też metoda dziadków i tatusiów z UB). A rusków lizać w tyłek a ujmować się tylko za hochsztaplerami w rodzaju Chodorkowskiego ).
Poniewaz PiS nie poddaje sie perswazji slownej, zas prezes Kaczynski bezczelnie ocalal, pozostaje jedynie fizyczna likwidacja, ktora zapowiada dr Joseph Palikot, slusznie przypisujac wine za zaglade PiSu samemu PiSowi
"Kaczynski wreszcie doprowadzi do rozlewu krwi w Polsce" :
jeżeli dojdzie do rozlewu krwi, to on (J. Kaczyński - red.) będzie za to odpowiedzialny.Wybitny demokrata wnikliwie zauwazyl rowniez, ze po 10.kwietnia
Kościół nam ukradł państwo.
( W kontekscie kradziezy panstwa – kiedy moj ojciec albo ja wplacamy dobrowolnie na “Radio Maryja”, to ipso facto dajemy sie naciagac “szatanowi z Torunia”, zwlaszcza ze wobec o.Rydzyka zawieszamy zasade “volenti non fit iniuria”. Natomiast kiedy studenci, emeryci i bezrobotni wplacaja po 20 tys PLN na konto dr Josepha Goebb … sorry, Palikota, wynika to ze szczerego odruchu serc. ).
Najwyzszy czas zrozumiec, ze nie ma odwrotu od jedynowladztwa namaszczonych w Moskwie i Berlinie wladz. I jeśli poniektórzy będą nadal próbowali zawracać nurt naszego życia z obranej przez naród drogi, to śląska woda PO-gruchocze im kości!
Albowiem, jak slusznie zauwazyl Medrzec Europy, nie na tym polega demokracja, zeby kazdy mogl myslec, co chce.
Poważnie traktuję Jarosława Kaczyńskiego. Uważam, że trzeba go politycznie zniszczyć do końca, współpracując w tym zbożnym dziele nawet z Tuskiem, nawet z Palikotem, nawet z Napieralskim, nawet z Leszkiem Millerem... (macie do wyboru i do koloru swoje „nawet", żebyście nie mówili, że wybór jest skąpy), bo zostawiony na swobodzie zniszczy liberalną demokrację w Polsce, a tamci wszyscy ją co najwyżej nieco bardziej popsują albo może nieco naprawią, who cares (ja tak, ale czy o jakość z natury zgniłej liberalnej demokracji wypada się troszczyć prawdziwej lewicy?).
Nie jest to wprawdzie cytat z „Mojej walki” ( co zauwazamy po nazwiskach ), ale jak widac sposob myslenia i pojmowania demokracji przez lewice i „liberalow” nie zmienil sie od tamtego czasu.
Inne tematy w dziale Polityka
