Funky Kowal Funky Kowal
56
BLOG

Żałoba, żałoba i ... po żałobie

Funky Kowal Funky Kowal Rozmaitości Obserwuj notkę 1

No to sobie trochę pożałowaliśmy. Jutro do kieratu. W korkach na Modlińskiej, Wisłostradzie i Trasie Łazienkowskiej większość z kierowców w myślach lub szczerym dialogu powie, co myśli o tym całym bajzlu na ulicach. Ciekawe, czy chociaż trochę więcej się oberwie naszej "Bufetowej" niż Ś. P. Prezydentowi? Pewnie tak. Tylko co to teraz pomoże? Co to pomoże spadkobiercom Jego spuścizny? Może przynajmniej Muzeum Powstania Warszawskiego odżyje jeszcze bardziej dzięki nowym falom natchnionych "nowopatriotów" , spełniających swój obowiązek wobec tragicznie zmarłego?

Nie, nie byłem poplecznikiem i zwolennikiem metod docierania do prawdy i ukazywania polskiej racji stanu przez Pana Prezydenta. Zastanawiam się, czy on sam uznawał te metody za właściwe. Myślę, że jeśli nawet nie, to pewnie gdzieś tam w przyszłości przewidywał skutki zgodnie ze swoimi oczekiwaniami. Między innymi ta zdolność jak i jego staroświecki wręcz patriotyzm ze wszystkimi wielkimi symbolami i słowami zawsze powodowały u mnie stan "moralnego migotania serca". Gdzieś w jego głębi tęskniłem za krajem o którego istnieniu On opowiadał. Krajem, gdzie Bóg, Honor i Ojczyzna znaczyły tyle, że płacz matki, żony i dzieci był jedynie cichym piskiem dokuczającym w uchu dumnego (nie mylić ze słowem durnego) męża. Z drugiej strony mój pieprzony pragmatyzm podpowiadał mi, że ten człowiek o zagubionym we fleszach aparatów wzroku nie jest w stanie dziś przekonać do swoich idei nawet naiwnego dziecka.  Jakże wielu dziś chciałoby by być takimi dziećmi - jego dziećmi. Jakże wielu dziś i cały miniony tydzień stało się jego dziećmi.

Mimo otoczenia się całym orszakiem ludzi prawych (jak się teraz okazuje), bardziej medialnych, o pięknych życiorysach nie udało mu się zjednać do swoich idei więcej, wręcz przeciwnie - słupki spadały.  No a co miały robić w kraju, w którym kumoterstwo, łapówkarstwo i powszechny relatywizm są normą, a wartości chrześcijańskie, dzięki którym ponad 120 lat gnojenia, rusyfikacji i germanizacji nie odniosły skutku są przejawem ksenofobii. Tylko zacofany homofob może być ZNOWU od jutra spadkobiercą spuścizny Lecha Kaczyńskiego!!

Żałoba, żałoba .... i po żałobie.

Przychodzi mi taka tragiczna myśl, że ten przeżyty koszmar 9 dni temu i ten 70 lat temu to jeszcze na mój naród za mało, żeby zrozumiał, że polak mądry jest przed szkodą, bo po szkodzie to może jedynie udawać głupiego, że nic się nie stało...

Funky Kowal
O mnie Funky Kowal

Dociekliwość w jednych i pobieżność w innych sprawach. Pedantyzm w pracy, niechlujstwo w domu... zwykły człowiek.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (1)

Inne tematy w dziale Rozmaitości