j.makowski j.makowski
170
BLOG

Światowy dzień AIDS

j.makowski j.makowski Kultura Obserwuj notkę 0

Dziś obchodzi się dzień walki z AIDS. Przez lata, w których problem HIV / AIDS był omawiany, powiedziano już chyba wszystko o przyczynach, naturze i skutkach zachorowań. W retoryce znawców zagadnienia daje się jednak zauważyć pewne tendencje, które światopoglądowo są szkodliwe.

Jakiś czas temu popularny był pogląd, że HIV / AIDS rozprzestrzenia się w tzw. grupach ryzyka tzn. grupach populacji, w których występują zachowania przyczyniające się do rozprzestrzeniania się epidemii. Do grup tych zaliczano homoseksualistów, prostytutki, narkomanów. Dziś jednak ten pogląd się zmienia. Odchodzi się od grup ryzyka zastępując innym pojęciem: ryzykownych zachowań.

Zapewne jedni mogliby uznać to za rozmywanie odpowiedzialności za wzrost liczby zakażonych. I nie można powiedzieć, że taki pogląd jest nieuzasadniony. Po pierwsze jest oczywistym, że prostytucja jest zjawiskiem sprzyjającym wzrostu zachorowań. Jednak nie tylko. Wszelkie kontakty seksualne z przypadkowymi partnerami są potencjalnym niebezpieczeństwem. Wspomnę niedawny przypadek kobiet zarażanych przez czarnoskórego Simona Mola. Wiele z tych kobiet w ckliwych wspominkach opowiada, że miały "jednorazowy" kontakt z Kameruńczykiem. A zatem był to kontakt z partnerem przypadkowym. Stąd wynika, że te kobiety - abstrahując od oczywistej winy Kameruńczyka - są sobie winne. Powiedziano kiedyś, że jeśli ktoś myśli kroczem to prędzej czy później straci głowę. W sensie przypadkowych kontaktów, podobnym zjawiskiem narkomania, przy której mogą występować wielokrotne iniekcje strzykawką.

Na koniec homoseksualizm - temat tabu. Ostatnio homoseksualiści traktowani są jak trupy - można o nich mówić dobrze, albo wcale. Kto zasugeruje, że homoseksualizm wiąże się z ryzykiem zarażenia HIV zostanie okrzyknięty przez lewactwo ciemniakiem i homofobem. Środowiska te przemilczają ryzyko jakie niosą udowodnione zjawiska częstego rozpadu związków homoseksualnych oraz częste zmiany homoseksualnych partnerów.

Nie należy jednak wierzyć w to, że jeśli nie jesteś homoseksualistą, narkomanem, albo prostytutką to wirus HIV nie ma do Ciebie dostępu. Teoretycznie do zakażenia wystarczy kontakt np. z krwią zakażonego. A sam zakażony o swojej chorobie może nie wiedzieć. Dlatego w tym kontekście niezwykle ważne są badania profilaktyczne oraz postęp w pracach nad wynalezieniem skutecznego sposobu zwalczania choroby. Z drugiej strony rozluźnienie norm obyczajowych - promowane przez libertyńsko-lewackich bydlaków - sprzyja wzrostowi liczby potencjalnych zachowań (nie tylko seksualnych), które mogą prowadzić do zachorowania.

j.makowski
O mnie j.makowski

"To społeczeństwo nie rozumie moich słów. Jestem wysepką bardzo małą w morzu głów. Chyba nie stanę się uśmiechem w rękach mas. Chyba nie mogę być nieszczery wobec was." Zygmunt Staszczyk

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Kultura