Magda Zena Sadurska Magda Zena Sadurska
52
BLOG

4 czerwca 2009

Magda Zena Sadurska Magda Zena Sadurska Polityka Obserwuj notkę 8

4 czerwca 2009 świeciło słońce i padał siarczysty deszcz

(mój tata na pewno by dodał, że wiatr był paskudny)

4 czerwca 2009 było najpierw ciepło, a potem upiornie zimno

tak jakby nic nie było jednoznaczne...

 

nie mogę napisać, co się zdarzyło, 4 czerwca 1989

bo nie pamiętam nic

pewnie jak zwykle nie mogłam się doczekać dobranocki

 

o pamięć takich jak ja

o pamięć tych, którzy nic nie pamiętają

trwa wojna

szkoda

wojna to stan

w którym nikt nie ma racji

ale wszyscy umierają

 

co jest ważniejsze: to, kto i kiedy nas wyzwolił, czy to, że jesteśmy wolni?

co jest ważniejsze: śpiewak czy pieśń?

 

i to najważniejsze pytanie, bo nie mam jasności: cieszyć się czy nie?

 

ja cieszę się

życiem

 

ktoś ostatnio powiedział mi, że do zaistnienia naszego życia potrzebnych było

dwoje rodziców, czworo dziadków, ośmioro pradziadków

a w roku 0 musiało połączyć się w pary 2 miliony ludzi!!!

 

ile milionów ludzi musiało włożyć swój wysiłek w to, bym mogła cieszyć się tym, co mam?

czy jest to dług, który można spłacić?

 

mam nadzieję, że nie zostawimy świata w gorszym stanie niż go otrzymaliśmy

że ci, co przyjdą po nas, też będą mieli swoje „lepsze jutro”

 

bo moje

lepsze jutro

jest dziś

 

 

 

 

Starzeję się pogodnie. Nabieram dystansu do siebie. Dopisuje mi humor. Ubieram się ciepło:)

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka