Magda Zena Sadurska Magda Zena Sadurska
66
BLOG

Iran w strumieniu świadomości

Magda Zena Sadurska Magda Zena Sadurska Polityka Obserwuj notkę 8

Maski pod maskami – aż tu nagle naga, bezkrwista czaszka.

Czy to jest tekst o Iranie? Nie, to nie jest tekst o Iranie.

Co ja wiem o Iranie? Nic nie wiem o Iranie jak większość tych, co o nim piszą...

Przypomina mi się Pomarańczowa Rewolucja na Ukrainie.

Patrzę na te wyjaśnienia, że opozycja w Iranie to nie jest alternatywa

i to niezwykłe poruszenie na twitterze.

Masa ludzi przejętych czymś. Czym? Nie wiem.

Wolnością. Prawdą.

A prawda jest ławicą chaotycznych zdań na twitterze.

Też sobie tam założyłam konto.

Mam tyle nieocenzurowanych myśli – teraz ich prawda się ziści:

zawisną na twitterze!

[Zamykają sklepik Sweny'ego i nie będę miała gdzie kupić mydła cytrynowego.

Będę się musiała myć Lorealem, choć nie jestem tego warta.]

Co mi się jeszcze przypomina w dniu po Bloomsday?

Przypomina mi się Białoruś. Nie wyglądała tak, jak ją sobie wyobrażałam.

Drogi były równe, jakby je ktoś żywcem przeniósł z programów komputerowych.

Miasta czyste – nikt nie sikał po bramach jak w naszej kamiennicy.

Sklepy zaopatrzone. Klubów brak. Ludzie odwiedzają się w domach.

Dużo dziwnych zdarzeń, a mama caly czas mi powtarzała: „to tak jak za komuny”.

Z tych wszystkich „tak jak za komuny” uderzyło mnie między innymi to,

że ludzie kończą studia i muszą jechać do pracy tam, gdzie się im każe.

Taki brak wolności ze startu. Nie obowiązuje tych, którzy się mogą wypłacić...

Nie ma ładu w tej mojej wypowiedzi, lecz nie ma to znaczenia:

prawdy i tak szukajcie na twitterze!

Czy to jest tekst o Iranie?

Czy to jest tekst o Pakistanie?

Czy to jest tekst o Wyspie Manie?

Demokracja to władza ludu.

Nikt jednak nie chce być rządzonym przez szaleńca. Dlatego właśnie wygrał Fortynbras.

Ja nie chcę być rządzona przez kogoś, kto może się wykształcić tylko na kredyt,

bo dojrzewanie na krechę może się okazać zbyt kosztowne

i będziemy musieli poddać się dyktaturze ogłupiałych.

Nie wiem, kogo mam popierać.

Chwilowo naśladuję Hamleta.

I wybieram się do Anglii.

Jestem chora. Mam gorączkę.

Gdyby się okazało, że to świnska grypa, proszę Was, Przechodnie,

powidzcie Sparcie, że leżę tu

posłuszna jej kaprysom .

 

Starzeję się pogodnie. Nabieram dystansu do siebie. Dopisuje mi humor. Ubieram się ciepło:)

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka