Mnożą się podsumowania minionego roku. Generalnie: często bywało tragicznie.
Ale ale, rok jeszcze się nie skończył i docierają wciąż nowe wiadomości, które ludziom mogą przewrócić świat do góry nogami.
I tak: pewna kobieta urodziła bliźnięta, które mają różnych ojców. Jeden jest byłym mężem, a drugi konkubentem i to konkubent podjął się wychowaniem dzieci. Skoro jednak wydało się, że kobieta w tym samym czasie spała z obu panami, to mały domowy Armagedon może mieć miejsce.
Mieszko I nie jest pochowany w katedrze poznańskiej, chociaż wszyscy tak myśleli. W tym miejscu leży prawdopodobnie biskup. Tu rodzina nie wnosi pretensji, ale sprawę trzeba wyjaśnić.
Piłkarz FC Koln, Sławomir Peszko, ma cztery nerki /podobno były kierowca Formuły 1, Niki Lauda, też ma/. Lekarz klubowy stwierdził, że u ludzi rzadko się to zdarza, częściej u gryzoni. Matka piłkarza twierdzi, że to żadna tragedia, ale piłkarz musi trochę częściej chodzić do kibelka.
No i na koniec wieść, która dla nikogo z nas nie powinna być obojętną. Podobno do Ziemi zbliżają się trzy ogromniaste statki kosmiczne. Trudno dziś wyczaić, jakie wobec nas Ziemian ich załogi mają zamiary. Dobre, czy złe? Póki co, najlepiej zrobić zapasy pożywienia i napojów. Dla własnego bezpieczeństwa lub godnego powitania, ewentualnie zamroczenia, przybyszów.
Te małe i większe "armagedoniki" mogą się przełożyć na powodzenie tego, owego lub całej ludzkości w przyszłym roku. I wszystko może się rozejść po kościach, albo zakończyć tragedią. Na dwoje babka wróżyła, piłka jest okrągła, a bramki są dwie ITD.
Inne tematy w dziale Rozmaitości