maia14 maia14
569
BLOG

Woody, jak wino... i w Paryżu

maia14 maia14 Rozmaitości Obserwuj notkę 16

Film Woody Allena, pt. "O północy w Paryżu" / "Midnight in Paris"/ tchnie ciepłem, magią i humorem.

Rzecz dzieje się w Paryżu, dokąd przyjeżdżają: Inez /Rachel McAdams/, jej narzeczony Gil / Owen Wilson/ i jej rodzice.

Dzienny Paryż pokazany jest, jako  wyobrażenie typowych turystów. Śliczne obrazki, niektóre wystylizowane malarsko, jak ten, na którym para siedzi w scenerii ściągniętej z obrazu Moneta, "Nenufary" /"skamerowali" tak: Darius Khondji i Johanne Debas/.

Wszystko zmienia się, kiedy znudzony i zmęczony sztampą oraz towarzystwem przyjaciela swej narzeczonej - Paula / Michael Sheen/ - Gil w nocy sam rusza w miasto i gdzieś w Paryżu podjeżdża stary Peugeot, który zabiera go w cudne lata dwudzieste.

Robi się "mięsiście" i ciekawie. A wszystko dzięki wielkim z przeszłości, których Gil ma szczęście spotkać. Pojawiają się: Zelda i Scott Fitzgerald, Hemingway, Gertruda Stein, Picasso, Bunuel, Cole Porter, Eliot, Faulkner i inni. W tym towarzystwie, to Gertruda Stein / Kathy Bates/ jest osobą najbardziej stojącą na ziemi. Gdy, taki Hemingway /Corey Stoll/, trochę abnegat i "maczo", opowiada wciąż: o wojnie, śmierci czy miłości ponad śmierć. Proponując przy tym, boksowanie. A całkowity odlot jest z Salvadorem Dali / Adrien Brody/, któremu wszystko kojarzy się z nosorożcami, nawet seks.

Jest jeszcze Adriana /Marion Cotillard/, muza i kochanka, najpierw Modiglianiego, potem Braque'a, a następnie Picassa. I to ona uświadomi Gilowi, gdy razem cofną się jeszcze w czasie - do Belle Epogue /tam spotykają Lautreca, Degas i Gauguina/  - że każde pokolenie czuje czasami  tęsknotę do czasów minionych.  A nasze miejsce jest tu i teraz, tylko musimy potrafić spełniać swoje marzenia, nie dając się wkręcić w układy i zbytnią poprawność.

Na jakość tego filmu ma też wpływ muzyka - dobry stary swing, gitara klasyczna i płyty Cole Portera, które sprowokowały pewną sytuację, która dała nadzieję na prawdziwe uczucie.

To świetny film , który wciąga w swą fabułę do tego stopnia, że nawet, gdy pojawiają się napisy końcowe, nie chce się wyjść z kina.

 

 

 

 

maia14
O mnie maia14

"Uśmiech wędruje daleko"

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (16)

Inne tematy w dziale Rozmaitości