W metryce, Jan Himilsbach miał - podobno - zapisane, że urodził się 31 listopada 1931 r. Ale pewnym jest tylko, że stało się to na przełomie listopada i grudnia.
Środowisko, z którego się wywodził, to raczej margines, co nie przeszkodziło mu w zostaniu: kamieniarzem, pisarzem, scenarzystą czy aktorem.
Stworzył wiele kreacji aktorskich, a raczej cudownie - naturalnie - wpisywał się w scenariusze. Jego charakterystyczny - chrapliwy - głos, stał się jego siłą.
Prócz niezliczonej ilości epizodów miał też role pierwszoplanowe, jak w : "Rejsie" czy "Wniebowziętych", gdzie zagrał obok swojego wielokrotnego partnera filmowego, jak i wieloletniego życiowego przyjaciela, Zdzisława Maklakiewicza. Razem tworzyli, razem balangowali.
Maklakiewicz odszedł pierwszy i Himilsbach nie mógł długo się z tym pogodzić. Do tego stopnia, że nawet po śmierci przyjaciela odwiedzał jego matkę, pytając: Czy jest Zdzichu?
"Wniebowzięty" Himilsbach stał się 11 listopada 1988 r. Dołączył do przyjaciela.
Inne tematy w dziale Rozmaitości