maia14 maia14
370
BLOG

"Dzień Niezapominajki"

maia14 maia14 Rozmaitości Obserwuj notkę 20

Podobno w Polsce 15 maja obchodzony jest "Dzień Niezapominajki" /niezapominajka z gr. to: "mysie uszko"/ - dzień przyrody, czy jakieś takie coś...

Postanowiłam poddać się świętowaniu, ponieważ mój ogród stał się już  tak tajemniczy, że zaczęło mi to przeszkadzać.

Zapoczątkowałam je od zniewolenia psa, którego pozostawiłam w części mieszkalnej domu, ponieważ zawsze mi przeszkadza i naraża się, gryząc koła kosiarki. Sama udałam się do lochów piwnicznych.

Kosiarka po zimie wyglądała, tak jak przed nią, więc została wywleczona na trawę. Gdy już wszystko podłączyłam,  uruchomiłam motor i pojechałam. Pięknie cięła. I nie tylko trawę, ale też pokrzywy i chwasty, które się bujnie pięły.

Miałam również towarzystwo: psa sąsiadów, który podziwiał - leżąc pod plotem - to, jak fajnie jeżdżę. Natomiast mój... rzucał się w tym czasie na drzwi wyjściowe  - od środka - potwornie wyjąc.

Trochę czasu mi ta zabawa zajęła, ale teraz część ogrodu wygląda mniej tajemniczo, a powiedziałabym, że nawet ładnie, bo cyprysiki się pną, winobluszcz oplata już gęsto wiatę garażową, modrzew puścił nowe pędy, magnolia się przymierza... a reszta też rośnie całkiem zdrowo.

Nie wiem, kiedy dostanę spręża do drugiej połówki ogrodowej, ale ona jest jakby mniej istotna, bo trudniej ją wypatrzeć, więc się nie pali.

"Dzień Niezapominajki" spędziłam zatem - również - na spotkaniu z przyrodą. A jeden komar, to tak chciał się ze mną zaprzyjaźnić, że aż wlazł mi do oka, co skończyło się jego zejściem tragicznym, niestety. Cóż, zbytnia nachalność nie popłaca.

 

I jeszcze świeżutki maturzysta, który śpiewa o "pączku", który ma się stać "kwiatkiem" /ślicznie/:

 

 

 

maia14
O mnie maia14

"Uśmiech wędruje daleko"

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (20)

Inne tematy w dziale Rozmaitości