maia14 maia14
1513
BLOG

Ta "okrutna" kandydatka Ogórek

maia14 maia14 Polityka Obserwuj notkę 81

Kandydatkę Magdalenę Ogórek "wymyślił" Leszek Miller i wystawił tę kobietę - częściowo wbrew swoim partyjnym kolegom - do wyścigu o najwyższy urząd w polskim państwie. Musiał mieć jakieś swoje podstawy, aby dokonać takiego ruchu, bowiem trudno go posądzać tylko o kompletny odlot na punkcie jej urody.

A ona? Początkowo, nawet się za przewodniczącym Millerem kryła. Wzięła też partyjną kasę na kampanię i... zaczęła - podobno - promować siebie, ponieważ trudno dostrzec, aby reprezentowała środowisko, które jej - jednak - zaufało.

Tylko, co kandydatka Ogórek pokazała? Raczej mało pięknego umysłu, o który można było ją podejrzewać jeszcze przed kampanią. Za to zafundowała odbiorcom rodzaj negliżu na pokazie mody, czym wzbudziła pytanie: Czy ona wie, w którym "konkursie" startuje?

Wczoraj natomiast, pani kandydatka nawet nie pojawiła się na warszawskim wiecu - z okazji Święta Pracy - organizowanym przez środowiska lewicowe, w tym SLD i OPZZ, czym wzbudziła kolejne pytanie pośród tamtejszych działaczy, a mianowicie takie: Gdzie ona jest? Musi, że to już rozwód.

Podsumowując: kandydatka Ogórek już chyba nie stoi przy przewodniczącym Millerze. Trudno też powiedzieć, czy kiedykolwiek przy nim stała, bo już wcześniej nie potrafiła wiele powiedzieć na temat, kogo właściwie reprezentuje, prócz siebie. A, jeśli grała na siebie, to też słabo, bo na umieszczenie jej na liście wyborczej do wyborów parlamentarnych, po swojej dziwnej postawie, też raczej nie może liczyć. Natomiast przewodniczący Miller chyba będzie w niedalekiej przyszłości ryczał, zgrzytał..., a i lewicowe "niebo" może mu się zawalić. Słabo skończy, przez swój pomysł... z drobną kobietą.

PS. A po Benie E. Kingu zostanie przyjemny przebój, choć właśnie odszedł.

maia14
O mnie maia14

"Uśmiech wędruje daleko"

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (81)

Inne tematy w dziale Polityka