22-letni Łukasz S. podejrzewany o włamanie na stronę internetową premiera i umieszczenie tam napisu "Tusk jest złym człowiekiem" może spać spokojnie. Nie było włamania na stronę kancelarii premiera, była rozmowa. To jasno wynika ze słów prof. Kozieja, który w TOK FM, na pytanie dziennikarza o dziecinnie łatwe do rozszyfrowania hasła "admin" i "admin1", powiedział:
Szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego idiotą nie jest, więc Łukasz S. wchodząc na stronę premiera rozmawiał z władzą.
Ale... z rozmowy z prof. Koziejem wynika jeszcze inna istotna sprawa, otóż należałoby odnaleźć i postawić przed sądem hakera, który usunął ponad 5 tysięcy komentarzy ze strony premiera na Facebooku, przecież nie zrobiła tego władza, która wg słów Kozieja "nie może się odcinać". A jeżeli nie władza, to kto?
Tego w telewizji nie pokazali...
==================================================== "Ani najmądrzejsza konstytucja, ani najmędrsze nawet prawa nie zabezpieczą ludzkiej wolności i prawa, jeśli obyczaje ulegną powszechnej deprawacji" - Samuel Adams, jeden z założycieli Stanów Zjednoczonych. ==================================================== "Przyszłość będzie o Tobie pamiętać i Polacy o Tobie nie zapomną. Zostaniesz zapamiętany – jako wróg wolności." - J.M.Rymkiewicz do A.Michnika
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka