Już Starosta z Podlasia wpadł na pomysł, by oznaczać domy, w których jest chora osoba, bo ludzie mają prawo wiedzieć i pewnie w końcu piętnować kogoś takiego, że w ogóle odważył się zachorować.
Jaki miałby być cel tej wiedzy? żeby kogoś takiego omijać z daleka już zawsze, żeby tak jak podobno jednej z lekarek zakazać wejścia do mieszkania i sugerowanie wyprowadzki, bo czegoś nie rozumiem.
Nie będzie piętnowania, hejtu jak sądzi starosta, bo to nie wina danej osoby, że się zaraziła, a co będzie, tego już nie powiedział, a łatwo można przewidzieć.
Kretyński pomysł starosty, że też mogło się w czyjejś głowie coś takiego urodzić. Ile jeszcze dziwnych pomysłów mają dla nas włodarze i komu chcą zrobić dobrze, bo pewnie nie nam?
Dla mnie życie jest czymś najlepszym, co mogło mi się przytrafić kiedykolwiek
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka