Może jednak warto myśleć co się mówi, a nie gadać trzy po trzy.
Nie wiem, czemu na służyć ten niewybredny język i co na sprawić?
"Prezes Izby Lekarskiej:
Osoba niezaszczepiona to potencjalny morderca."
Lekarz "mówi"
"Ze szczepień zrobiono fetysz". Pytam kto zrobił? Bo nie zwykli ludzie, a media do spółki z politykami i lekarzami i to oni powinni być odpowiedzialni, a wyraźnie widać i słychać, że za wszelką cenę chce zrzucić wyimaginiwaną winę na ludzi, którzy nie mają ochoty brać udziału w eksperymentach, choć wszelkimi sposobami do nich ich się namawia.
Akurat należą do osób odpornych na reklamy, a jak są tak nachalne, a do tego obudowane dziwnym słownictwem, to na mnie działają odpychająco. I myślę sobie, że nie tylko na mnie, bo ludzi nie pozwalających wejść sobie na głowę jest znacznie więcej.
Nie dajmy się zwariować.