Wczoraj przeczytałam tę notkę, a dziś trafiłam na artykuł w internecie poruszający sprawę homofobii. zastanawiam się do kogo jest adresowany i co ma załatwić? Sprawy prawa nie leżą w gestii obywateli, jednak silne lobby może wiele zdziałać, więc pojawiające się cyklicznie artykuły wykazujące jaka Polska jest nietolerancyjna, może doprowadzić do złagodzenia wizerunku poprzez przepisy, które zagwarantują mniejszości prawa np. do uzgodnienia płci.
"Jakie rozwiązania powinny zostać wprowadzone, by nasz kraj w następnym rankingu zdobył więcej punktów?
- Kluczowe zmiany to penalizacja przestępstw z nienawiści motywowanych orientacją seksualną i tożsamością płciową w Kodeksie karnym, wprowadzenie ustawy o związkach partnerskich lub równości małżeńskiej, usunięcie wyłączeń dot. orientacji seksualnej w tzw. ustawie równościowej i objęcie tej przesłanki ochroną przed nierównym traktowaniem w obszarze dostępu do dóbr i usług, opieki zdrowotnej, oświaty i szkolnictwa wyższego oraz wprowadzenie ustawy o uzgodnieniu oznaczenia płci prawnej – zaleca adw. Paweł Knut z Kampanii Przeciw Homofobii.
Jeżeli chodzi o mnie, to takie rankingi na mnie nie działają i mam nadzieję, że dotyczy to również innych. Nie zgadzam się z większością tez, czy wniosków, bo co to znaczy penalizacja przestępstw z nienawiści motywowanych orientacją seksualną i tożsamością płciową. Jak wyrażę swoje negatywne zdanie w tym temacie, to mogę już podpaść pod przestępstwo z nienawiści?
Zaleca się, by kogoś, kto chce zmienić płeć nie zobowiązywać do brania np. hormonów, poddawania się operacji, a jedynie do załatwienia tego sądownie, bez specjalnych wymagań. Rozumiem to tak, że ktoś chce być jutro mężczyzną, więc załatwia sobie odpowiednie dokumenty i sprawę załatwia w niedługim czasie, a potem, gdy np. mu się odwidzi ta rola, to sobie znów zmieni i zostanie prawnie kobietą. Można się tak bawić własną płcią, pozwalać, by inni mieszali w głowach, tak by człowiek już sam nie wiedział właściwie kim jest.
Operacja jest sprawą nieodwracalną, więc wymyślono uzgodnienie płci, bo to tańsze, bezpieczniejsze i zawsze można wrócić do stanu poprzedniego. Takie metody można stosować z różnych względów np. ekonomicznych, bo np. mogłoby być tak, że mężczyźni w wielu przypadkach deklarowaliby zmianę płci na przeciwną, by dostać szybciej emeryturę.
Nie dziwię się, że jest opór w tej sprawie, bo to nie jest normalne i nie wiem jakich fikołków słownych by nie użyć, to nic mnie nie przekona, że uzgodnienie płci powinno być dostępne od ręki. To jest jakaś aberracja.
Przykład Malty jako kraju przodującego w przepisach umożliwiających daleko idące ułatwienia mnie nie przekonał. Kto do kogo jest negatywnie nastawiony? Wydaje mi się, że to mnie próbują postawić pod ścianą. Jak się nie zgadzam to jestem homofobem. Akurat!
