Od kilku dni trwają walki na ul.Gruszewskiego w Kijowie. To jest ulica przy której znajdują się takie obiekty, jak Budynek Rządu czy Parlament Ukrainy (Wierchowna Rada).
Z ust przestawicieli partii władzy, to jest członków Partii Regionów wielokrotnie, w różnych wywiadach padało jedno i to samo, rozbudowane pytanie do przedstawicieli opozycji:
Jak wy możecie mówić o pokojowych manifestacjach, jeżeli nagle okazuje się, że przed oddziałami Wojsk Wewnętrznych MSW i Bierkutu stoją zamaskowani młodzieńcy, w kaskach, z pałkami w rękach, którzy rzucają w milicję kostkami wyrwanymi z trotuarów, rzucają w nią koktajlami Mołotowa? Jeśli Euromajdan to pokojowa demonstracja, to skąd się oni wzięli i skąd zjawiły się tam te środki, które są użyte przeciwko milicji?
Wczoraj nagłośnił takie stanowisko członek Komunistycznej Partii Ukrainy. Partii, która poparła Partię Regionów podczas słynnego głosowania zakonów w dn. 16.01.2014 r.
Do dzisiejszego dnia nikt z opozycji nie dał odpowiedzi na to pytanie. Przyszedł czas, żeby przyjść im z pomocą.
Gdybym miał okazję zmierzyć się publicznie z jakimś takim półgłówkiem (a'la Salonowy "Boson") czy bandyckim szydercą (a'la Salonowy "Snafu"), to odpowiedziałbym tak:
Ludzie zachowują się tak, jak ich uczy Partia Regionów. Nie wierzycie? No to posłuchajcie.
16 stycznia tego roku Opozycja zgodziła się zagłosować za rządowy wariant budżetu, ale wysunęła jeden warunek: zwolnić zatrzymanych aktywistów Euromajdanu.
Tuż przed rozpoczęciem plenarnych obrad, okazało się, że spiker planuje włączyć do porządku dziennego plenarnych obrad jeszcze jakieś projekty zakonów, o których nie było mowy na naradzie, na której uzgadnia się porządek dzienny obrad, więc opozycja zablokowała trybunę i gabinet spikera (razem ze spikerem). Zablokowali również pierwszego zastępcę spikera (komunista), ale on wyskoczył przez okno i poprowadził obrady prosto z poselskiego miejsca.
I teraz pytanie do Kalego (czyli Partii Regionów i Komunistycznej Partii Ukrainy);
Jeżeli deputaty (posłowie) zebrali się przegłosować budżet, to w jaki sposób pojawiły się wydrukowane 10 dodatkowych zakonów, które można było wnieść do porządku obrad?
Regionały i komunachy! Ja potrafię odpowiedzieć na wasze pytanie.
Od momentu, gdy milicja zatrzymała aktywistów Automajdanu na ul.Gruszewskiego, nie dając im przejechać do Wierhownej Rady, do momentu gdy doszło do pierwszych starć, minęło minimum 3 godziny. Do czasu gdy poleciały kostki z trotuaru, jeszcze 2, a koktajle Mołotowa poleciały dopiero wieczorem, gdzieś ok. 20-21.
A więc był czas na to, żeby się zorganizować, przynieść deski z barykad Majdanu, wyrwać kostkę z trotuarów, etc.
Nie było jednak czasu na druk projektów antydemokratycznych zakonów.
Nie było czasu, żeby omówić je w komitetach.
Nie było czasu na to, żeby Rada d/s Uzgodnień, składająca się z szefów frakcji i Prezydium Wierchownej Rady uzgodniła ich wniesienie do porządku dziennego obrad.
Wy ustanowiliście absolutny rekord świata w szybkości głosowania i podłiczania głosów.
Wasz spiker naruszył prawo podpisując zakony tego samego dnia, gdy je przegłosowano waszymi brudnymi i lepkimi łapami, chociaż prawo zabrania mu tego, odwodząc minimum 2 dnia na zastanowienie się nad tym, czy go podpisań, czy nie.
Wasz szef bandy podpisał ten zakon tego samego dnia, gdy nadesłano go na Bankową, czyli drugiego dnia po głosowaniu, a więc z naruszeniem Konstytucji.
Wam się naprawdę wydaje, że Ukraiński Naród tego nie rozumie?
Inne tematy w dziale Polityka