Medialny lincz

Prawdopodobnie pomówiony prezydent Sopotu Jacek Karnowski jest przedmiotem medialnej i politycznej nagonki. Dwaj posłowie PiS panowie Jacek Kurski i Zbigniew Ziobro przyjechali do Sopotu na posiedzenie rady miasta, (po co?) Wycieczka zgodnie ze scenariuszem zakończyła się awanturą. We wczorajszej audycji TVN „Fakty po faktach” pani Justyna Pochanke zamieniła się w policjanta, prokurator byłby zapewne grzeczniejszy, przesłuchując Prezydenta Sopotu.

Polskie obyczaje stają się coraz bardziej barbarzyńskie. Nie obowiązuje domniemanie niewinności, J. Karnowskiego nawet nie przesłuchano nie mówiąc o postawieniu zarzutów, a do wyroku skazującego jeszcze bardzo daleko. W tej sytuacji domaganie się „krwi” ustąpienia ze stanowiska, zawieszenia w pełnieniu funkcji jest elementem politycznej gry poniżej pasa. Niestety biorą w tym udział byli partyjni koledzy Prezydenta Sopotu i dziennikarze zdawałoby się poważnych mediów. W tej sytuacji byle pomówienie naraża każdego na medialny lincz.

            Niestety niemal wszystkie media stają się tabloidami. Ostatnim przykładem jest właśnie audycja „Fakty po faktach”. Newsowi dziennikarze, których etos zawodowy, jeżeli mają być wiarygodni, musi polegać na bezstronności i obiektywiźmie zamieniają się w prokuratorów przesłuchując na wizji w sposób arogancki swoich rozmówców, którzy są w telewizji gośćmi. Obrzydliwe było przesłuchanie Jacka Karnowskiego i podobne w tonie Janusza Palikota nad którym znęcał się z kolei Kamil Durczok.