Od czasu do czasu dają o sobie znać handlarze stadionowi lub ci z przed pałacu kultury, zwani niesłusznie kupcami i stawiają żądania to władzom miejskim to państwowym, jak np. dzisiaj pod kancelarią premiera. Handlarzom tym wynajęto przed laty miejsce na stadionie, ale obecnie miejsce to ma inne przeznaczenie toteż umowę wypowiedziano. Koniec, kropka. Jeżeli wynajmuję od kogoś lokal mieszkalny lub użytkowy, to właściciel może mi umowę najmu wypowiedzieć i nie jest zobowiązany troszczyć się dla mnie o lokal zastępczy toteż muszę radzić sobie sam. Umowy najmu reguluje kodeks handlowy ale nie w Polsce i nie w przypadku handlarzy. Oni domagają się lokali i terenów zastępczych, stawiają żądania, manifestują, a władze im ulegają. Do tego stopnia, że handlarzom z pod pałacu zafundowały najcenniejszy teren w mieście żeby sobie wybudowały dom towarowy. Sub standard i chińskie podróbki w najcenniejszym miejscu w mieście. To można było wymyślić tylko w Warszawie. Handlarzom tym trzeba powiedzieć dosyć. Jeżeli chcecie handlować to możecie wynająć lokale lub kupić n a wolnym rynku teren. Władze miasta nic do tego nie mają.
Inne tematy w dziale Polityka