marbo marbo
26
BLOG

Robi się niebezpiecznie

marbo marbo Polityka Obserwuj notkę 1

Pan prezydent na wiecu w Tbilisi stwierdził, że „przyjechaliśmy tu walczyć”. Nie powiedział wyraźnie z kim, ale łatwo się można było domyśleć. Wtedy kiedy nasz prezydent przemawiał na wiecu, Nicolas Sarkozy uzgadniał warunki pokoju z Saakaszwilim. Pokazuje to rangę tych dwóch prezydentów. Europejskie środki przekazu zupełnie pominęły wizytę pięciu prezydentów.

Stosunki z Rosją mamy zepsute na lata, a z Europą? Wyszliśmy przed szereg podejmując działania na własną rękę. Specjalne zaangażowanie państw bałtyckich można jeszcze zrozumieć, są członkami Unii i NATO, ale Ukraina? Szczególnie niezręczny krok. Zaprezentowaliśmy się jako państwo nieprzewidywalne i nasz głos w Unii i NATO będzie coraz mniej słyszalny i kto nam pomoże w razie czego?  Warto też pamiętać, że Amerykanie mając w Gruzji swoich żołnierzy nie zrobili dosłownie nic aby choćby dyplomatycznie bronić swojego sojusznika. Prezydent Bush najpierw był zaniepokojony konfliktem, a potem trochę oburzony. A politycy europejscy i amerykańscy coraz częściej mówią, że Rosja miała rację, ale może tylko reakcja była niewspółmierna. Tylko pan prezydent nadal popiera awanturnika, który na swój kraj sprowadził nieszczęście. To jest działanie nieodpowiedzialne. Zrobiło się naprawdę niebezpiecznie.

marbo
O mnie marbo

socjalizujący liberał w starszym wieku

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (1)

Inne tematy w dziale Polityka