marbo marbo
29
BLOG

Zdemokratyzować partie

marbo marbo Polityka Obserwuj notkę 0

Ludwik Dorn w audycji „Piaskiem po oczach” stwierdził, że jest zadowolony, że przeprowadził przez sejm ustawę o finansowaniu partii politycznych z budżetu państwa. Wątpię, żeby to była szczęśliwa decyzja. Ten sposób finansowania partii politycznych petryfikuje istniejący układ polityczny, co więcej powoduje, że partie polityczne w demokratycznym kraju stają się organizacjami autorytarnymi: „jeden wódz, jedna partia”. W partiach istniejących w Polsce wewnętrzna dyskusja jest nie możliwa. Nie ma wewnętrznego ucierania się stanowisk, nie ma wymiany poglądów, dyskusji. Obowiązuje jedyna prawda – prawda przywódcy. Tak jest w PO gdzie działacze i posłowie są klonami Donalda Tuska. Wyeliminowano Andrzeja Olechowskiego i Jana Rokitę. W PiS „rzeź” była jeszcze większa m.in. wyeliminowano Pawła Zalewskiego, w rezultacie pan prezydent nie chce się zgodzić, aby ten odebrał przyznane mu włoskie odznaczenie, pewnie z zazdrości. Wyeliminowano Ludwika Dorna, Kazimierza Ujazdowskiego, Kazimierza Marcinkiewicza. W partii wyrzuca się indywidualności, ludzi mających własne zdanie. Podobny „zamordyzm” widać w SLD, w którym rozpycha się Grzegorz Napieralski uzurpując sobie prawo do decydowania o wszystkim. W polskich partiach nie liczy się kompetencja i własne zdanie tylko bezmyślne posłuszeństwo Wodzowi.

Istnieje też fałszywy pogląd, że w dobie rządów mediów liczy się, wyrazisty, charyzmatyczny przywódca. Owszem pod warunkiem, że ma rzeczywiście charyzmę. Nie widać jej jednak ani u Jarosława Kaczyńskiego, ani u Donalda Tuska, ani u Grzegorza Napieralskiego. Nie są do żadni przywódcy ale cyniczni gracze polityczni dbający jedynie o swój elektoralny interes.

Partie polityczne powinny być finansowane ze składek (ograniczonych pewnym limitem) ich członków i zwolenników, Wtedy okaże się  jaka jest rzeczywista, a nie sondażowa, popularność poszczególnych ugrupowań.

Dyscyplina klubowa w głosowaniach parlamentarnych powinna być ustawowo zakazana. Posłowe reprezentują wyborców, a nie interes partii i mają się kierować własnym zdaniem i sumieniem,  a nie zdaniem Wodza.

Należy skończyć z „sejmokractwem” i pisaniem ustaw w sejmie i w senacie, a szczególnie w ostatnim czytaniu, kiedy posłowie lobbyści wrzucają różne poprawki. Prawo ustawodawcze powinien mieć wyłącznie rząd, a jego przedłożenia w sejmie mogą być  albo w całości (bez żadnych poprawek) akceptowane lub odrzucane.

W Polsce demokracja jest ułomna, i choć formalnie istnieje system demokratyczny, to partie, które rządzą krajem są niedemokratyczne, autorytarne, wodzowskie. W rezultacie to nie obywatele wybierają swoich przedstawicieli, ale aparat partyjny desygnuje ludzi posłusznych, ale miernych do parlamentu i rządu.

Trzeba zazdrościć Francuzom, którzy mają partię socjalistyczną, w której odbywają się wybory indykacyjne na szefa partii, w których bierze udział 130 000 członków ugrupowania. 

marbo
O mnie marbo

socjalizujący liberał w starszym wieku

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka