Odbyła się dzisiaj Rada Gabinetowa. Prezydent, premier i tzw. "rząd" spotkali się w temacie "służby zdrowia". I co?
Pan premier i cały "rząd" zrzucili całą odpowiedzialność na Pana Prezydenta, skutecznie maskując swoją nieudolność. Dlaczego - ktoś się zapyta - piszę o nieudolności "rządu". Ano dlatego, że jeszcze cztery miesiące temu pan Tusk i jego drużyna mieli cudowne lekarstwa na każde zło, w tym na "służbę zdrowia". Teraz nagle "rząd" jakby oniemiał. Nie potrafi rozwiązać najprostszego problemu. Jakie są tego przyczyny?
Odpowiedzi może kilka. Oto dwie wersje:
1. Komputer w którym były te pomysły doznał awarii i wszystkie pomysły się wykasowały.
2. Nie było żadnych pomysłów, a to co słyszeliśmy ze strony Partii Oligarchów, to była zwykła propraganda.
Osobiście skłaniam się ku tej drugej wersji. PO NIGDY nie miała żadnego KONKRETNEGO pomysłu, a wszystko obracało się w wirtualnej rzeczywistości wykreowanej w sprzyjających tej partii mediach. Przecież "ciemny lud wszystko kupi" - niestety ta znana w polityce polskiej zasada sprawdziła się w 100 procentach.
Inne tematy w dziale Polityka