marekpolandia3 marekpolandia3
207
BLOG

Światło cz1

marekpolandia3 marekpolandia3 Społeczeństwo Obserwuj notkę 1

"Wiem, że nic nie wiem" - stwierdził Socrates, albowiem żył wśród ludzi, którzy byli pełni pychy. Uważali, że znają się na wielu rzeczach, ale gdy Ateńczyk rozpoczynał swoją tyradę pytań, to okazywało się, że rozmówcy nie potrafią odpowiedzieć na podstawowe kwestie. Po prostu nie wiedzieli. Denerwował wiele osób, ponieważ ukazywał ich ignorancję. Wyprowadzał ze stanu świętego spokoju i intelektualnego lenistwa. Fascynował z kolei ateńską młodzież, która garnęła się do niego, aby zdobyć prawdziwą mądrość. Pociągała ich jego autentyczność i spójność myśli z życiem.


Mądrością Sokratesa była świadomość własnej niewiedzy i pokora. Skazany Filozof wygłasza dwie mowy, aby odpowiedzieć na niesprawiedliwe zarzuty. W pewnym momencie powiada: „A że krzywdy wyrządzać i nie słuchać lepszego od siebie – boga czy człowieka – jest czymś złym i hańbą, to wiem”. Sokrates całe życie rozprawiał o tym, co warto, a czego nie warto. Był praktykiem dobrego życia. W codziennych wyborach pomagał mu wewnętrzny głos, czyli daimonion. Wielu interpretuje go jako głos sumienia, który objawił się Ateńczykowi już w chłopięcych latach. Starał się być mu wiernym w każdej sytuacji. Ten wewnętrzny głos nakłaniał go między innymi do nauczycielskiej misji. Można za prof. Zbigniewem Stawrowskim powiedzieć, że Sokrates był w pełni tego słowa znaczeniu DUSZPASTERZEM. Powiada Ateńczyk:

„Tak rozkazuje bóg, dobrze sobie to pamiętajcie, a mnie się zdaje, że wy w ogóle nie macie w państwie nic cenniejszego, niż ta moja służba boża. Bo przecież ja nic innego nie robię, tylko chodzę i namawiam młodych spośród was i starych, żeby się ani o ciało, ani o pieniądze nie troszczył jeden z drugim przede wszystkim, ani tak bardzo jak o duszę, aby była jak najlepsza: i mówię im, że nie z pieniędzy dzielność rośnie, ale z dzielności pieniądze i wszelkie inne dobra ludzkie i prywatne, i publiczne”.

Dobre życie zatem jest nieodłączne z codzienną walką o dzielność i wolność duszy od materialnych i niskich przywiązań. Filozof ostatecznie zostałskazany na śmierć. I w tej kwestii pozostał wierny swoim ideałom. Według Sokratesa „obawiać się śmierci, to nic innego nie jest jak tylko mieć się za mądrego, choć się nim nie jest. Bo to znaczy myśleć, że się wie to, czego człowiek nie wie. Bo przecież o śmierci żaden człowiek nie wie, czy czasem nie jest dla nas największym ze wszystkich dobrem, a tak się jej ludzie boją, jakby dobrze wiedzieli, że jest największym złem. A czyż to nie jest głupota, i to ta najpaskudniejsza: myśleć, że się wie to, czego człowiek nie wie?.

Do końca pozostał wierny swoim przekonaniom oraz ateńskiemu prawu.Poddał się karze śmierci. Odszedł ze spokojem i godnością. Dał świadectwo i pozostawił wielu uczniów, którzy zanieśli jego intuicje, aż po XXI wiek.

https://pl.aleteia.org/2018/12/03/sokrates-wiem-ze-nic-nie-wiem-nic-bardziej-mylnego/


Analizując powyższy zapis, natychmiast przychodzą na myśl nauki ewangelicznego Jezusa;

Socratesżeby się ani o ciało, ani o pieniądze nie troszczył jeden z drugim...

Jezus - Nie troszczcie się więc zbytnio i nie mówcie: co będziemy jeść? co będziemy pić? czym będziemy się przyodziewać? Bo o to wszystko poganie zabiegają.-BT   -  Mt6,31-32


Obu panów WŁADZA skazała na ŚMIERĆ za SŁOWA, które w tymże komunistycznym hipermarkecie WYPOWIADALI. Skoro Socrates żył PIĘĆ wieków przed Chrystusem , a gadał to samo co  Jezus, to Socrates uczył się od Jezusa, czy Chrystus od Socratesa?  Skoro zapisano, że Socratesa pouczał wewnętrzny głos SUMIENIEM zwany i mówił pięć wieków wcześniej to samo co Jezus, znaczy, że  Jezus musiał słuchać tego samego źródła, czyli wewnętrznego głosu, który to głos władze tego świata uznają jako chorobę psychiczną, albowiem każdy ziemianin ma słyszeć tylko i wyłącznie  jeden głos -  towarzysza pierwszego sekretarza chmurnej mafii YHWH . Skoro Socrates wieki temu stwierdził, że nic nie wie, znaczy, że znajdował się pod chmurnym parasolem, zwanym HORYM-ZONTEM,  serwowanym ludzkiej świadomości przez wciąż tych samych armistów;


Mt7,15 - 19

15 Strzeżcie się fałszywych proroków, którzy przychodzą do was w owczej skórze, a wewnątrz są drapieżnymi wilkami. 16 Poznacie ich po ich owocach. Czy zbiera się winogrona z ciernia, albo z ostu figi? 17 Tak każde dobre drzewo wydaje dobre owoce, a złe drzewo wydaje złe owoce. 18 Nie może dobre drzewo wydać złych owoców ani złe drzewo wydać dobrych owoców. 19 Każde drzewo, które nie wydaje dobrego owocu, będzie wycięte i w ogień wrzucone. - BT 


Wrzucenie w ogień OSZUSTA to nic innego jak zamiana go w ETER, bowiem ogień tak właśnie działa - trawi dotąd, aż nic nie zostanie. Dociekania wykazały,  że oszust zamieniony w eter trafi do matrixa zwanego EDENEM, gdzie zostanie przywrócony do PROGRAMU MIŁOŚĆ;


Pwt4,24

24 Bo Pan, Bóg wasz, jest ogniem trawiącym... - BT



Od kilku dni próbuję rozwikłać znaczenie słowa ŚWIATŁO. Korzystając z oferowanej przez chmurną mafię wiedzy nie ma szans zrozumieć czym jest ŚWIATŁO, gdyż jest ono produktem zaistniałym od słowa PRĄD, a tymże chmurna mafia handluje od wieków, stąd też i tajemnicy firmowej nigdy nikomu nie zdradzi. Doszedłem do wniosku, że jedyne na czym można się oprzeć, to LOGIKA, zwana wewnętrznym głosem, czyli tym samym, który przemawiał do Socratesa czy ewangelicznego Jezusa;


Światłopojęcie to ma inne znaczenie potoczne i w nauce.

https://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%9Awiat%C5%82o

W zasadzie to jest podstawowa  i jedynie prawdziwa wiedza serwowana przez chmurną mafię, albowiem cała reszta stanowi animacje komputerowe, nie inne jak pokazuje NASA w kwestii kuli ziemskiej wirującej w próżni, obfruwającej chmurny hologram tutejszego słońca.

Naukowcy twierdzą, że aby człowiek mógł cokolwiek zobaczyć, potrzebuje światła. Wyobraźmy sobie co byśmy zobaczyli zapalając
światło w nicości? Ano zobaczylibyśmy  plamę, której kolor zależny byłby od parametrów użytego światła, co oznacza , że światło podlega EDYCJI, jak to widzimy chociażby w różnorodności żarówek używanych w chałupie. Powiększając sfotografowane słońce na cały ekran komputera, otrzymujemy taki oto obraz;


image


Celowo zostawiłem na fotografii fragment chmury, aby było jasne, że to fotografia słońca a nie kartki papieru, której notabene nie byłoby tu w ogóle widać. Dlaczego sfotografowane słońce tu nas nie RAZI? Fotografia pozbawiła je BLASKU vel L- ŚNIENIA. Skoro ta fotografia jest informacją zapisaną w PROGRAMACH, to czym jest L - ŚNIENIE słońca jeśli nie informacją zapisaną w innych programach, zapodaną ziemskiemu OB - naucie? Z obserwacji nieboskłonów wynika, że to fosforowe chmury RAŻĄ człowiecze oczy.

Do pisania tego tekstu używam "tuszu" CZARNEGO. Gdybym  napisał ten tekst  BIAŁYM "atramentem" , pismo nie byłoby widoczne, mimo, że by tu zaistniało. Czym przeto piszę, skoro w komputerze nie mam ni tuszu ni atramentu? Ano piszę prądem, który przemierzając labirynty mojego KOMPUTERA, odwdzięcza się okazaniem jako czarny i nie tylko atrament,  przy czym o kolorze jaki prąd wyda - decyduję ja - zewnętrzny programista świata, zwanego LENOVEM. Przeto prąd  dzięki odpowiednim programom może zmieniać kolory, nie inaczej jak światło. Ni prądu ni programu w którym piszę ten tekst nie widzę, a wiem że istnieją. Przeto nie z widzenia wiem to co wiem, a z wiedzy której nie widać, z czego wnioskuję, że wiedza vel świadomość jest znacznie czymś większym niż OKO, mimo iż oko widać, a wiedzy nie widać. Czym zatem jest wiedza? Może być tylko PROGRAMEM. Skoro jestem wiedzą vel świadomością, to mogę być jedynie PROGRAMEM, który zaaplikowano do komputera zwanego ciałem.

 Jak pokazują doświadczenia, aby  cokolwiek zobaczyć, potrzebny jest KONTRAST , zwany TŁEM. Paradoksalnie słowo TŁO zawiera się w słowie  ŚWIA-TŁO. Wygląda na to, że słowo światło = świecić na tło. Jak zabrzmi czasownik od rzeczownika ŚWIAT?  ŚWIATOWAĆ , lecz lepiej brzmi - ŚWIECIĆ.  Tak też etymologia słowa Świat objawia, że pochodzi ono od słowa ŚWIATŁO. Zatem światować vel świecić , oznacza zwiedzać świat vel światło, a nie razić kogoś w oczy by mu je wypalić,  jak to uczynili na przykład rycerze najświętszej Marii panny Jurandowi ze Spychowa, przystawiając mu rozżarzony ogniem miecz do oczu. Co spowodowało wypalenie vel destrukcję gałek Juranda? Żar emitujący światło i temperaturę, którą promienie vel chmury dostarczyły Jurandowym oczom. Zatem chmury przenoszą ŻAR, a słowo żar możemy zobaczyć w ŻARNIKU ŻARÓWKI. Prąd przepływający przez spiralny DRUT emituje żar i ciepło, które roznoszą chmury;


Żarnik (włókno żarowe) – cienki drut z wolframu (metal o wysokiej temperaturze topnienia) znajdujący się w bańce żarówki.
W wyniku przepływu przezeń prądu elektrycznego żarnik rozgrzewa się, co powoduje emisję światła (żarzy się – stąd jego nazwa). Żarnik jest połączony ze stopką żarówki i gwintem za pośrednictwem grubych drutów, stanowiących jego podparcie i dostarczających do niego prąd. W miarę potrzeby bywa też dodatkowo podparty cienkimi drucikami. Drut wolframowy jest umieszczony w szklanej bańce wypełnionej mieszaniną gazów szlachetnych (np. argon z 10-procentową domieszką azotu)

https://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%BBarnik


Dodam, że do jednego z grubych drutów znajdujących się w żarówce, podłączone jest UZIEMIENIE, czyli drut zakopany w ziemi, bez którego PRĄD dostarczany kablowo do naszej chałupy nic by nie znaczył. Czym jest zatem PRĄD , co to bez ZIEMI nic nie znaczy? Wygląda na to,  że  sam prąd jest NICZYM, a skoro uziemienie zakopane jest w ziemi  stanowiącej moją własność, to dlaczego ja mam płacić kablowi z PRĄDEM, a nie prądowy kabel mi za uziemienie?  W Wedach czy gdzieś tam zapisano, że BOGOWIE potrzebują ZIEMI. Można by zatem postawić tezę, że bogowie są emisariuszami PRĄDU , którym zniewalają podległe sobie istności. Jak wykazały biblijne dociekania,  w EDENIE - pierwszym matrixowym świecie  ZIEMI nie ma, stąd też i bogów tam nie ma,  a paradoksalnie tam właśnie zaistniało KRÓLESTWO POLANDIA,  w którym PRĄD jest darmowy.


Wracamy do słowa ŚWIA - TŁO, a w zasadzie ŚWIAT - TŁO;

Z rozważań  jasno wynika , że samo słowo ŚWIAT bez TŁA  dla obecnej naszej percepcji nic nie znaczy, albowiem TŁO jest niezbędnikiem, dzięki któremu ów Świat można ludzkim okiem zobaczyć. Skąd zatem wzięło się TŁO?

Rdz1,4

4 Bóg widząc, że światłość jest dobra, oddzielił ją od ciemności. - BT


Tak właśnie powstało TŁO zwane KONTRASTEM , aby można było ZOBACZYĆ coś innego, jak tylko jednolitą PLAMĘ, tak jak pokazałem to wyżej na fotografii słońca. Jak zatem rozumieć werset Rdz1,1?


Rdz1,1

1 Na początku Bóg stworzył niebo i ziemię.- BT


Z wiedzą posiadaną teraz,  możemy stwierdzić, że w tym wersecie zapisano iż Bóg stworzył dwa bieguny PRĄD I UZIEMIENIE, które połączył w wersecie 4, dzięki czemu zaczęło toto świecić, a następnie utworzył TŁO dla zaistniałej jednobarwnej plamy. Tak też i kabel z prądem jest brązowy czy czarny, a kabel  uziemiający jest niebieski, aby dzięki takiemu kontrastowi elektryk wiedział,  który biegun w danym przewodniku się znajduje. Skoro w Biblii bieguny te nazwano NIEBEM i ZIEMIĄ, oznacza to, że NIEBO jest prądem, a ziemia uziemieniem,  zatem występuje między nimi NAPIĘCIE, przy czym jedno i drugie jest przedzielone dielektrykami zwanymi zeropołudnikami ziemi i  nieba, dlatego w definicji prądu zapisano, że  w praktyce prąd płynie od minusa do plusa, a w teorii na odwrót, choć zależność ta wynika z istnienia omawianych dielektryków, dzięki czemu konfiguracja elektryczna niebo - ziemia zaistniała na krzyż, tworząc w ten sposób silnik , którego wirnikiem jest niebo. Zatem po jednej stronie zeropołudnika vel dielektryka prąd płynie od minusa do plusa, a po drugiej jego stronie - odwrotnie, co szczegółowo opisałem w książce  Naukowiec Bóg.


Wielokrotnie podkreślałem, że znany nam rozdział Rdz1,  stanowi w obecnym wydaniu MIX pochodzący z minimum sześciu pierwotnie zaistniałych rozdziałów, w których opisano całą wiedzę niezbędną do stwarzania elektromagnetycznego  vel cybernetycznego świata, czyli takiego, w którym się znajdujemy, a który to należy sklasyfikować jako wnętrze przestrzennego telewizyjnego monitora, zwane światłowodem. W telewizji wszystko jest możliwe, zatem i w tym świecie także, przez co niczemu dziwić się nie należy, albowiem wszystko to co tu istnieje jest niczym innym jak technologią, a świat ten jest jednym wielkim laboratorium, w którym chmurna mafia zbiera informacje, aby stać się mądrzejszą od stwórcy i realizatora zapisów objawionych w Rdz1.


Mówi się, że światło to promieniowanie elektromagnetyczne  widoczne dla ludzkiego oka, objawiające się ów oku takimi oto kolorami, zwanymi WIDMEM - słowem pochodzącym od WIDZIEĆ;


image

https://pl.wikipedia.org/wiki/Promieniowanie_elektromagnetyczne


Jak widzimy, kolor czarny zwany ciemnością także jest światłem, tylko o innych parametrach. Przeto w wersecie Rdz1,4 który przetłumaczono jako  - oddzielenie światła od ciemności, tak naprawdę ustalono WIDMO przypisane ludzkiemu oku, aby zaistniały KOLORY, dzięki czemu zaistniało TŁO. Cóż zatem oznacza słowo PROMIENIOWANIE? Promień to połowa średnicy koła, zatem kwestia promieniowania, na przykład słońca  -  wygląda tak;


image


Gdybyśmy mieli możliwość zobaczenia relacji słońce - ziemski obserwator z boku, obraz ten wyglądałby następująco;



image


Rysunek ten należy taktować jedynie poglądowo, dla zrozumienia heliosika, albowiem rzeczywistość zaobserwowana w przestworze tejże chałupy znacznie się różni od powyższego szkicu, gdyż fosforowe chmury znajdujące się w przestworze nieba, odbijają światło słonecznego pixela niczym lustra, co pokazałem w jutubowych filmikach.  Samoloty przelatujące przez słoneczną chmurną tubę można zobaczyć tu;




Paradoksalnie wszystko co istnieje we wnętrzu tego świata, stanowi lustra dla światła vel LŚNIENIA, gdyż światło odbija się od wszystkiego co napotka na swej drodze, przy czym jakaś część światła vel energii  jest pochłaniana przez dane ciała. Przeto jedyne światło  jakie znają nasze oczy,   pochodzi z elektrycznego żarnika albo z ognia. Jednakowoż światłem nazywa się także LOGIKĘ( prolog ewangelii Jana) , dzięki której człowiek zostaje OŚWIECONY , czyli zapoznany z  tajemnicami świata w którym jest, bo na czym innym może polegać oświecenie jeśli nie na WIEDZY, którą chmurni bogowie przed ludem bożym zakryli? A po co to zakrywa się wiedzę? Ano po to,  aby było czym HANDLOWAĆ. 


HAND-EL  , z czego  HAND = ang.  robotnik ,  EL = hebrajski BÓG.  Przeto HANDLARZE = ROBOTNICY  BOGA tego świata , który najwidoczniej jest HANDLARZEM;


Rdz17,1-2

1 A gdy Abram miał dziewięćdziesiąt dziewięć lat, ukazał mu się YHWH i rzekł do niego: «Jam jest Bóg Wszechmogący . Służ Mi i bądź nieskazitelny, 2 chcę bowiem zawrzeć moje przymierze pomiędzy Mną a tobą i dać ci niezmiernie liczne potomstwo».- BT


Bóg HANDLUJE  z Abramem. W zamian za służbę  daje potomstwo. Do czego Abramowi  potrzebne liczne potomstwo? Ktoś musi przecież za kontuarem stać, by hand - el ( HAND EL można także przetłumaczyć jako - RĘKA BOGA) mógł zaistnieć. Przeto pan bóg Hebrajczyków, który ukradł biblijne teksty jeszcze wówczas  gdy był chmurnym bogiem rzymskim, przy czym chmurną technologią dysponują jankesi , handluje nie swoim, gdyż to czym handluje z kradzieży pochodzi. Przez tegoż boga złodzieja, wszyscy jesteśmy skorumpowani, albowiem wystąpiliśmy tu w roli PASERÓW, co to kradzione skupują, paradoksalnie płacąc za te fanty mamoną otrzymaną od pana boga, albowiem  tylko on drukarzem tutaj jest.

Wygląda na to, że chmurny pan bóg wykorzystał nas do roboty, polegającej na zbudowaniu wnętrza tego świata, a teraz ma do wyboru dwa warianty; albo zniszczy toto wszystko  jak to czynił już wielokrotnie, o czym świadczą wykopaliska archeo-logiczne, albo nie zniszczy , na co nie ma żadnych przesłanek, albowiem chmurny pan bóg YHWH jedyne co potrafi czynić to KRAŚĆ, ŁGAĆ i NISZCZYĆ. Pojawia się zatem pytanie;  czy lepiej jest unicestwić pana boga, czy też on ma zniszczyć ten świat?  Unicestwienie pana boga polega na wyprowadzeniu komunistycznego sztandaru, a zniszczenie tego świata na powstaniu rumowiska, które następnie partyjne  stalińce podrównają, by na cmentarzysku tymże kolejną cywilizację niewolników klecić.


Jeszcze nie udało się wyjaśnić czym jest światło, a już notka ta urosła do rozmiarów noweli,  zaświadczając o tym, że wszystko co tu istnieje stanowi nierozerwalną jedność, którą można by opisać jednym słowem  CYBER -NETY- KA, gdzie  CYBER = sterowanie, NETY = inter-nety poszczególnych światów, KA= dusze , co nazwano  tu  technologią mind control .

Do światła  vel prądu powrócimy w kolejnej notce , o ile nic nie stanie na przeszkodzie, albowiem stanowi toto zagwozdkę nad zagwozdkami, a ci którzy sądzą  że o prądzie coś wiedzą , niechaj zapoznają się z tym wersetem;

1Kor8,2

2 Gdyby ktoś mniemał, że coś "wie", to jeszcze nie wie, jak wiedzieć należy. - BT


Prąd = Ruch

Dźwięk, światło, zapach, kolor – wszystkie te zjawiska łączy wspólny mianownik – ruch cząstek. Nie inaczej sprawa ma się z prądem elektrycznym, który jest w rzeczywistości ruchem ładunków elektrycznych.

https://teoriaelektryki.pl/czym-jest-prad-elektryczny/

Wiedza ta pochodzi ze strony zatytułowanej TEORIA ELEKTRYKI;

image




Teoria  HELIOCENTRYZMU,  teoria PSYCHIATRII ,  teoria WZGLĘDNOŚCI, teoria WŁADZY  i wiele innych teorii serwowanych tu przez ministra edukacji globalnej  okazały się być komunistyczną propagandą. Czy TEORIA elektronów zwanych ładunkami,  które na animacjach komputerowych przemieszczają  się gęsiego  tam gdzie nakazuje im  prezes zakładu energetycznego, transportując do naszych chałup przesłane przez prezesa ładunki  jest prawdziwa? Odkąd zaistniał globalny vel globusowy mini-ster edukacji , tak właśnie zwykło się TEORETYZOWAĆ, choć trzeba przyznać, że wszelkie teorie objawiane przez ministra są tak zagmatwane, że nikt ich nie kuma, łącznie z omawianym mini - sterem.

 

marek sujkowski

Polak. Pozostałe moje blogi; https://www.salon24.pl/u/marekpolandia/ https://www.salon24.pl/u/marix392/ https://www.salon24.pl/u/marekpolandia2/ https://www.salon24.pl/u/niebo/ https://www.youtube.com/channel/UCGVxzCk-_qpBh_4ca0685bQ?view_as=subscriber

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo