Marek Powichrowski Marek Powichrowski
2793
BLOG

O dobrym i złym rzucaniu kostką

Marek Powichrowski Marek Powichrowski Polityka Obserwuj notkę 84

Jeżeli w roku 1968 kostkę z bruku rwał Daniel Cohn-Bendit i rwali jego lewaccy towarzysze – dziś starsi panowie i europarlamentarzyści - to było to dobre rwanie i dobre rzucanie. Godne pochwały i piękne. Mimo tego, że płonęły samochody i demolowane były sklepy.


Jeżeli kostkę z bruku rwą – tradycyjnie - lewaccy demonstranci  na 1 maja w Berlinie paląc przy okazji samochody i niszcząc witryny sklepów to „gazeta ludzi rozumnych” nie potępi tego w swoim wstępniaku. To rwanie i rzucanie  też jest piękne i pożyteczne. A przecież bruk leci w kierunku policjantów stojących na straży demokratycznego ładu, zgadza się?
 

Jeżeli podczas rozruchów w Londynie w roku 2011 spalono kilka kwartałów ulic, które z lotu ptaka wyglądają jak po uderzeniach rakiet V2 to polskie media głównego nurtu nie pisały, że cały świat się wstydził z tego powodu.
 

Znaczna część z ubolewających nad „złym patriotyzmem” ma za sobą styropianową przeszłość z lat 80-tych ubiegłego wieku. Nie raz w czasie swojej młodości „zwalali pomniki i rwali bruk”. Wtedy to było dobre i piękne, bohaterskie. To jest nawet osobista duma niejednego z nich. Mieli wtedy długie włosy i byli brodaci. Tamto rwanie bruku było jak zew wolności. I też było piękne. Że co, że to były inne czasy i to była komuna? A z kim koledzy dziś pijecie wódkę jak nie z komuchami z tamtych lat właśnie.
 

Po tegorocznym Marszu Niepodległości szary zjadacz chleba mógł się dowiedzieć, że to był marsz łysych pał i że szary obywatel powinien wiedzieć, że cały świat jest oburzony.  A on – ten anonimowy, przeciętny Polak – powinien z tego powodu okrywać się przed całym światem sromotnym rumieńcem wstydu. No i oczywiście powinien za to przepraszać cały świat. Trzeźwo myślący szary obywatel powinien zadać sobie pytanie: Cały świat? A Grenlandię też? Albo na ten przykład Patagonię też? A co takiego duńskiego grenlandczyka albo argentyńskiego patagończyka to obchodzi kto i po co rwie kostkę z bruku w Warszawie w poniedziałek?
 

W Marszu Niepodległości idą całe rodziny, od dzieci po dziadków. Idą spokojnie i radośnie. Natomiast obserwując to co z Marszu Niepodległości chcą zrobić media głównego nurtu można powiedzieć, że mimo wysiłków lekarzy  pacjent czuje się coraz lepiej.


 

Możliwie jak najdalej od przedziału 3 sigma

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka