marektomasz marektomasz
1065
BLOG

Tusk, Michnik, Macierewicz (2)

marektomasz marektomasz Polityka Obserwuj notkę 37

 

 

... Tusk spalał się jako polityk obozu solidarnościowego. Tracił przy tym wiarygodność wychodząc z dotychczasowej roli sympatycznego chłopca po 50-tce – byłego opozycjonisty, liberała, futbolisty-amatora, nieomal kumpla z sąsiedniej ulicy. Patrząc na Tuska ujrzeliśmy nieoczekiwanie gębę zawodowego aparatczyka, uczestnika „nocnej zmiany” z roku 1992-go, typowego aktywisty Platformy stającego na czele antypisowskiej krucjaty oraz biurokraty zadłużającego Polskę na potęgę, przy tym ignoranta niebezpiecznego dla funkcjonowania państwa. I co tu mówić kłamcy wierzącego betonowo – jak zapewniał - w raport Millera/MAK. Potwierdził tym samym swoją niekompetencję.

Podobnie daje się opowiadać o minionych czterech latach w wydaniu Adama Michnika. W jego przypadku zobaczyliśmy twarz lewicowego doktrynera utożsamiające lewicę z ideałami totalitarnymi – z przewrotnością, z prowokacją, z brakiem kulturowych hamulców. Wdzięczny pan Adam zmieniał się na naszych oczach w manipulatora, w lewicowego aktywistę nie odbiegającego na milimetr od własnego środowiska – od Blumsztajna, Paradowskiej, Frasyniuka czy innego Kuczyńskiego, od ludzi zwanych staliniątkami, duchowymi dziećmi Jakuba Bermana. Zapewne ze względu na ich tradycję poruszania się w grupie oraz - przede wszystkim - bezwzględnego atakowania wściekłą watahą upatrzonych wcześniej ofiar. Zbudzeni z długiego posowieckiego snu, zmuszeni do refleksji przez wydarzenia na Ukrainie postanowili dziś udawać patriotów. Wyżej wymienieni również jak na rozkaz „uwierzyli” w raport MAK.

Nie lepiej wypadł opiekun strony patriotycznej Antoni Macierewicz. Polityk serwujący własnym zwolennikom popisy nieprzemyślanej retoryki, pustosłowia oraz trudnego do opanowania tupetu. Chodziło mu o narzucenie słuchaczom przygotowanej przez Rosjan alternatywnej narracji wielo-wybuchowej, następnie o zdyskredytowanie wszystkich wersji jakie były, również przez Posła Antoniego, propagowane; o wywołanie konsternacji, zagubienia i chaosu, o wytworzenie środowiska podatnego na manipulację. Cel tych wysiłków, to doprowadzenie niezależnych dociekań w sprawie 10.04. do ściany. Rola Przewodniczącego ZP wydaje się przewrotna. To dzięki niemu rozegrano wariant najmniej dla Polski korzystny. Bez jego niezwykłej osobowości zrealizowanie scenariusza równie karkołomnego - opartego na promowaniu dwóch oficjalnych, stale modyfikowanych hipotez, na prymitywnej dezinformacji, na braku merytorycznego podejścia, na umysłowym zagubieniu - byłoby nierealne. Trudno rozstrzygnąć, czy mieliśmy w jego przypadku do czynienia z produktem służb, z polską odmianą Azefa* czy z wyjątkowym wręcz nagromadzeniem bezmyślności, nieprawdopodobnej u polityka dwukrotnie desygnowanego na nadzorcę służb specjalnych. Mimo wszystko na pytanie – agent to, czy raczej obywatel oszczędnie posługujący się rozumem? – nie daje się w dalszym ciągu znaleźć jednoznacznej odpowiedzi. Dopuszczamy obydwie możliwości.

Było ich zatem trzech.

Trzech magistrów historii od lat przygotowanych do nadzorowania polskiej transformacji. Ich gra była prosta. Gdy zawodnik środowy, zazwyczaj pan Adam, wspierał Donalda, ten rósł w potęgę. Gdyby zarządca mainstream’u zaczął jednak sprzyjać dyskretnie Antoniemu, dotychczasowa potęga Donalda rozwiałaby się w pył. Od 1989 roku żaden nie zbliżył się do krawędzi upadku. Byli zbyt cenni. Ich siłę wzmacniano zarówno poprzez konstrukcję osobliwego trójkąta, który stworzyli, jak i organizując im odpowiednie otoczenie – wierne, oddane, udzielające im od lat wszechstronnego wsparcia. Najczęściej za pośrednictwem wianuszka dyskretnych pomocników, grona życzliwych doradców, oddziałów aktywnych dezinformatorów oczekujących na kolejne dyspozycje wreszcie … tłumów wspierających ich pożytecznych idiotów. Każdy z trzech magistrów dorobił się rozległego net-work’u. Każdy z nich był manipulowany, promowany oraz wspierany.

Cdn.

 

 

 

 

marektomasz
O mnie marektomasz

energiczny, zdecydowany, spokojny

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka