O spacerze po Cmentarzu Wojskowym
Że też wtedy beze mnie
przewracali się w hełmie
lecąc twarzą bledziutką na bruk
Jurku z Wojtkiem i Jankiem
Klękam z lampką i wiankiem
z czarnym kloszem sutanny u nóg
Przeminęło, odeszło w milczeniu
jak pod kocem na wycieczce ziemia -
świecę lampkę rękoma obiema
gdzie pod hełmem dawnych oczu
nie ma.
ks. Jan Twardowski
Źródło: Almanach Powstańczy 1944.