Uchwały Sejmu są podejmowane w celach praktyczno – prawnych, np.: by powołać Prezesa IPN albo członków Trybunału Stanu lub jako podniosłe akty strzeliste. Akty strzeliste mają to do siebie, że są kierowane jak rakieta w kosmos a uchwalane po to, by osoby je uchwalające mogły sobie poprawić nastrój. Nie mają one żadnej mocy prawnej, nikt nimi nie jest związany ani nikogo do niczego faktycznie nie zobowiązuję. Co najwyżej ktoś może się z nich pośmiać, oburzyć na nie, wzruszyć ramionami albo ze wzruszeniem powiedzieć „my to uchwaliliśmy by potwierdzić, że myślimy, pamiętamy i jest to dla nas ważne”.
Wszystkie dotychczasowe akty strzeliste uchwalane przez Sejm wyglądały mniej więcej tak:
Sejm… składa hołd…
Szczególną wdzięczność i pamięć okazujemy wszystkim żołnierzom oraz ich dowódcom walczącym…
Gdy posłowie pragnęli wyrazić swoją troskę formułowali to np.: w następujący sposób:
Sejm Rzeczypospolitej Polskiej, w imię historycznej prawdy, pamięci i sprawiedliwości, uznaje, że … powinny ponieść odpowiedzialność karną i moralną. Sejm Rzeczypospolitej Polskiej wzywa właściwe organy do zintensyfikowania działań, których rezultatem będzie naprawienie krzywd i osądzenie winnych
albo
Sejm stwierdza, że zbrodnia … wymaga potępienia i napiętnowania.
lub
Pamięć o tych ludziach zobowiązuje nas do dbania, aby nigdy podobna tragedia - … - się nie powtórzyła
Czasami posłowie (tu akurat z inicjatywy PiS) w internacjonalistycznym duchu rodem z minionej epoki pozdrawiali adresatów swojego aktu:
W rocznicę wybuchu powstania Sejm Rzeczypospolitej Polskiej przekazuje pozdrowienia rodzinom Powstańców Śląskich oraz uczniom i nauczycielom szkół, które noszą ich nazwę
Niejeden raz posłowie wykazywali się również duchem odpowiedzialności:
Sejm Rzeczypospolitej Polskiej opowiada się za jak najszybszym osądzeniem wszystkich zbrodni tego okresu. Sejm Rzeczypospolitej Polskiej opowiada się przeciw relatywizacji ocen popełnionych wówczas zbrodni i przeciwko rozmywaniu indywidualnej odpowiedzialności sprawców stanu wojennego.
Dzisiaj jednak gra musi iść o dużo wyższą stawkę, gdyż jak poinformował rzecznik klubu PiS Mariusz Błaszczak”
„PiS chce, aby Sejm przyjął na najbliższym posiedzeniu uchwałę w sprawie upamiętnienia rocznicy najazdu Związku Radzieckiego na Polskę.”
„Armia Czerwona przyniosła na ziemie polskie śmierć i pożogę. Na porządku dziennym były ludobójstwo, morderstwa, gwałty, grabieże i inne szykany … jako agresor z planem zniszczenia i grabieży.
Sejm Rzeczypospolitej Polskiej wzywa władze polskie do podjęcia kroków zmierzających do zaniechania fałszowania historii. Każdy dzień rozpowszechniania gloryfikującej Stalina i ZSRR propagandy jest zniewagą wobec państwa polskiego, ofiar II wojny światowej w Polsce i na całym świecie oraz wszystkich demokratycznych narodów.”
Mocno powiedziane. Pytanie czy nie za mocno. Pytanie dlaczego tak gwałtownie, niemal agresywnie przez PiS podnoszone. Pytanie z jakich pobudek.
Pytanie kolejne, dlaczego „Sejm Rzeczypospolitej Polskiej ma wezwać władze polskie do podjęcia kroków zmierzających do zaniechania fałszowania historii”. Czyżby Prezydent nie dbał należycie o przedstawianie prawdziwej historii i trzeba było go do tego wzywać? A może IPN nie wypełnia należycie swoich ustawowych obowiązków i trzeba wzywać inne organy władzy państwowej, by go do tego mobilizowały. Czy może by wskazać Rząd PO jako nie zwalczający fałszerzy historii? Wreszcie – może przede wszystkim po to, by PiS mógł pokazać się w glorii jedynego patrioty, obrońcy prawdy i honoru narodu i państwa?
Jeżeli posłowie PiS szczerze są takimi obrońcami pamięci, prawdy historycznej oraz honoru narodu i państwa polskiego, zwłaszcza w relacjach z Rosją. Jeżeli nie chodzi im tylko o kolejną awanturę, pseudorejtanizm, zrobienie wokół siebie szumu, zarzucenie przeciwnikom braku walki o interes narodowy, dewaluację słów: patriotyzm, prawda, interes narodowy, to zapewne za swoich rządów też podejmowali uchwały piętnujące fałszowania historii (w domyśle: przez naszego wschodniego sąsiada). Mieli na to całe dwa lata.
Nic, słownie nic. Są różne uchwały z okazji różnych rocznic podjęte przez Sejm, w którym większość miał PiS. Ale przez dwa lata posłowie PiS nie uchwalili żadnej uchwały z okazji rocznicy wybuchu II Wojny Światowej, jej zakończenia czy zbrodni Katyńskiej. A przecież jeśli to dla nich tak ważne, mogli to uczynić w dowolnie ostrej formie – mieli absolutną większość parlamentarną.
Może Rosjanie wtedy nie zafałszowywali historii w sposób dla siebie korzystny? – Nieprawda. Przedstawiają ją tak od lat, bardzo powoli rewidując swoją korzystną dla siebie ale zafałszowaną wizję.
Ale wtedy Rosjanie czynili to mniej intensywnie. – Prawda, ale tylko częściowa. Robili to mniej intensywnie, bo wtedy nie odwiedzał nas ani premier ani Prezydent Rosji, zwłaszcza przy okazji rocznicy wybuchu IIWŚ, ale czynili to zawsze. Może wtedy posłowie PiS winni intensywniej pracować z i nad pamięcią Rosjan, a nie teraz czynić gwałt, gdy mleko rozlane a ręka w nocniku?
Wtedy nie było okrągłej rocznicy wybuchu IIWŚ. – Znowu argument tylko częściowo prawdziwy. Prawda jest taka, że większość uchwał – aktów strzelistych – podejmowana jest w okazji „okrągłych rocznic”. Ale posłom nigdy gdy chcieli, nie przeszkadzało to w podjęciu uchwały w mniej okrągłe rocznice – 17, 21, etc. Również posłom PiS – gdy tego chcieli uchwalili akty strzeliste w rocznicę: 24, 66 i 216.
Dlaczego więc posłowie PiS upierają się przy tak ostrej formie uchwały? Kto chce, na podstawie powyższych faktów może sam wyciągnąć odpowiednie wnioski. Zgodne z prawdą albo własnym subiektywnym świata oglądem.
PS.: Sejm z okazji rocznicy wybuchu II Wojny Światowej podejmował już uchwały na początku lat 90-tych oraz w latach 2003 i 2004 r. Nie uczynił tego za rządów kadencji PiS ani za rządów AWS. Uchwały podjęto za rządów SLD-PSL.
Po uwagę wszystkim gorącym głowom poddaję dwa fakty z nimi związane.
1) Jak każdy akt strzelisty uchwały te nic nie zmieniły.
2) Tak jak o wszystkich innych aktach strzelistych, o nich również nikt dzisiaj nie pamięta.
W 64 rocznicę wybuchu II wojny światowej Sejm Rzeczypospolitej Polskiej apeluje do Parlamentów państw Starego Kontynentu i Parlamentu Europejskiego o szczególny szacunek dla prawdy historycznej i przeciwstawienie się próbom rozmywania odpowiedzialności za wywołanie II wojny światowej, popełnione w jej czasie zbrodnie i zniewolenie narodów.
Polska, która jako pierwsza oparła się agresji Niemiec i poniosła ogromne ofiary w czasie II wojny światowej, ma szczególny tytuł do troski o szacunek dla prawdy historycznej. Tylko prawda może być fundamentem pokoju i solidarności w Europie.
W imię pamięci o ofiarach II wojny światowej i o bohaterstwie żołnierzy walczących w obronie wolności narodów i cywilizacji europejskiej Sejm Rzeczypospolitej Polskiej apeluje o respektowanie tych wartości dla dobra przyszłych pokoleń
W 65. rocznicę wybuchu II Wojny Światowej Sejm Rzeczypospolitej Polskiej wzywa do szczególnego szacunku dla prawdy historycznej i przeciwstawienia się próbom rozmywania odpowiedzialności Niemiec i Związku Sowieckiego za wywołanie II Wojny Światowej i popełniane w jej czasie zbrodnie, i zniewolenie narodów, i deportacje, i podział Europy.
Polska, która jako pierwsza oparła się agresji Niemiec hitlerowskich i poniosła ogrom ofiar w czasie II Wojny Światowej, ma szczególne prawo do upominania się o respekt dla prawdy historycznej jako fundamentu sprawiedliwości i solidarności w Europie. W imię pamięci o ofiarach II Wojny Światowej Sejm Rzeczypospolitej Polskiej apeluje do wszystkich instytucji i państw Unii Europejskiej o szacunek dla tych wartości w imię dobra pokojowej współpracy narodów europejskich.
Oczekujemy od Niemiec uznania raz na zawsze odpowiedzialności za całość skutków agresji na Polskę i wynikających z tego prawnych konsekwencji
kontestator bolszewizmu, wróg nazizmu, antagonista faszyzmu, tępiciel hipokryzji, nieprzyjaciel pisizmu, krytyk klerykalizmu, sympatyk rozsądku, powściągliwości, zrównoważenia, trzeźwości, racjonalizmu, humanizmu, panenteista, Namolna bolszewia będzie banowana
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka
