Karma wraca, albo koza do kozy
Jak wieść gminna niesie, bliska przyjaciółka smoleńskiego mecenasa w pretensjonalnych okularkach, ta która pierwszego września wstrzymała harcerza by podnieść wagę przyjaciela licznych rosyjsko-radzieckich agentów, wraz z czołem-panie-ministrze, została dzisiaj aresztowana.
Jakoś wcale nie jest mi jej żal.
Choć nieco mi wstyd uczucia, które właśnie mnie trawi...
https://www.youtube.com/watch?v=zfqIuzpr5DE