Szczęśliwy finał, nie będzie „tyskiego getta”

Od jakiegoś czasu trwa prawdziwa burza medialna wokół sytuacji mieszkańców tyskiej ulicy Paproci, jak sami siebie określili mieszkańców „tyskiego getta”. Za sprawą przebudowy DK1, tyszanie zostaliby odcięci od miasta. Na szczęście, można powiedzieć że wczoraj (16 lipca) ich prawie dwumiesięczna walka osiągnęła  szczęśliwy finał. Dzięki zainteresowaniu mediów, pomocy i zainteresowaniu społeczników oraz wielu postaci lokalnej i nie tylko lokalnej polityki (szczegóły w piśmie mieszkańców – patrz dalej) mieszkańcom niedoszłego „tyskiego getta” udało im się wywalczyć korzystną dla siebie decyzję.

Lewoskręt z ulicy Paproci na ulicę Beskidzką zostanie zachowany aż do ukończenia I etapu przyszłej inwestycji, która ponownie połączy mieszkańców z miastem. Najpierw jednak miasto będzie musiało wykupić grunty pod budowę nowej drogi. Całą inwestycję szacuje się na około 12 milionów złotych, w tym około 7,7 miliona budowa drogi i 4 miliony wykup gruntów.

Zanim zapadła decyzja nie oszczędzono mieszkańcom wielu nerwów. Arogancja władz, niechęć do rozwiązania ich problemu, brak nawet chęci spotkania, wszystko to prawie pchnęło mieszkańców na ulicę. Bierni pozostawali nawet lokalni radni. Trudno się więc dziwić, że dzisiaj w akcie desperacji ul. Beskidzka miała zostać zablokowana na 30 min. Gdyby to nie pomogło, rozżaleni tyszanie planowali także strajk głodowy w Urzędzie Miasta. Na szczęście uwaga mediów oraz pomoc życzliwych ludzi zmusiła władze do pochylenia się nad poważnym problemem grupy mieszkańców tyskiego Wartogłowca.

Zadowoleni z takiego obrotu spraw mogą być też kierowcy, w środę korki na DK1 nie powiększą się z powodu planowanego protestu. Pozostaje pytanie, czy urzędnicy już zawsze będą reagować tylko w gdy ludzie doprowadzeni na krawędź podejmować zaczną ostrzejsze formy protestua sprawą zainteresują się media? Na pewno władze długo nie odzyskają zaufania mieszkańców, którzy już teraz zapowiadają, że tym razem będą uważnie patrzeć na ręce urzędnikom.

Poniżej publikujemy pismo Prezydenta Tychów Andrzeja Dziuby do mieszkańców, zapewniające o utrzymaniu lewoskrętu, oraz podziękowania mieszkańców „tyskiego getta” dla wszystkich, dzięki którym sprawa znalazła swój szczęśliwy finał.

OŚWIADCZENIE

W związku z otrzymanym zapewnieniem Władz Miasta Tychy, podpisanym przez Prezydenta Andrzeja Dziuba w dniu 16/07/2013 o zachowaniu lewoskrętu z ulicy Paproci na ulicę Beskidzką  do dnia realizacji I etapu inwestycji /utwardzenia tłuczniem śladu projektowanej drogi/ Mieszkańcy ulicy Paproci odstępują od zaplanowanego na dzień 17/07/2013 zgromadzenia polegającego na blokowaniu ulicy Beskidzkiej, gdyż zapewnienie jakie otrzymali bardzo ich satysfakcjonuje.
Korzystając z okazji chcieliśmy podziękować wszystkim którzy Nam pomagali, wspierali Nas w Naszych staraniach o przebudowę Naszej ulicy. Dziękujemy Minister Elżbiecie Bieńkowskiej, Regionowi Śląsko-Dąbrowskiej  Solidarności, Pan Mateuszowi Gruźla, Radnemu Miasta Tychy Jakubowi Chełstowskiemu, Stowarzyszeniu Tychy Naszą Małą Ojczyzną, Pani Poseł Beacie Kempa, Radnemu Sejmiku Wojewódzkiego Michałowi Wójcik, Redaktorowi Zdzisławowi Barszewicz oraz wszystkim Mediom – to dzięki Wam Nam się udało -dziękujemy!

Dziękujemy wszystkim którzy w Nas wierzyli, wspierali Nas – dziękujemy pracownikom Urzędu Miasta, Miejskiego Zarządu Ulic i Mostów, Wydziału Komunikacji – Inżynierii Ruchu Drogowego -  którzy pomagali Nam jak tylko mogli.
Mamy nadzieję, iż już nigdy więcej nie będzie musiało dochodzić do tak drastycznych działań i kroków ze strony Mieszkańców i wola dialogu społecznego pojawi się dużo wcześniej.

Z poważaniem
Mieszkańcy ulicy Paproci

Przeczytaj też:
Tyskie Getto – urzędnicy zmieniają zdanie?…
Zamknięci w gettcie. O sytuacji mieszkańców ul. Paproci…

etychy.org