Szanowna pani Bogno – NIE!
Salon 24 to przedsięwzięcie prywatne i musi na siebie zarabiać? TAK
To właściciele określają zasady funkcjonowania portalu? TAK.
Zasady te obowiązuję TYLKO w korelacji z polskim prawem? TAK.
Użytkownicy rejestrując się wyrażają zgodę na te zasady? TAK.
Próby zdobycia nowych środków finansowych są konieczne? TAK
Rozumiem potrzebę zdobywania tychże środków? TAK
Czytelnicy mają prawo do interesujących wpisów i debat? TAK
Stronicowanie wzbudziło powszechny sprzeciw? TAK.
Właściciele mogą zlekceważyć ten protest? TAK.
Ale temu?
Serdecznie namawiam wszystkich do pisania w Salonie24, ale nie jest to zajęcie obowiązkowe.
To ja mówię zdecydowanie, twardo i bardzo głośno: NIE!
Tym zdaniem obraża pani i blogerów, i komentatorów.
Nie ma dla mnie znaczenia jakich przekonań politycznych są obrażani przez panią blogerzy, nie ma znaczenia, czy obdarzam ich sympatią czy wręcz przeciwnie, nie ma znaczenia kim są: prywatnie lub sieciowo no i nie ma znaczenia, co myślę o ich proteście - to, co ma znaczenie, zawiera się w jednym prostym zdaniu a brzmi ono tak:
Ludzi, pani Bogno, należy szanować.
Proszę nie zapominać, że zwraca się pani do tych, którzy swoim blogowaniem i komentowaniem tworzą ten Salon.