"Cysorz to ma klawe życie"

"Ballada o cysorzu"

 

 

Cysorz to ma klawe życie

Oraz wyżywienie klawe!

Przede wszystkim już o świcie

Dają mu do łóżka kawę,

A do kawy jajecznicę,

A jak już podeżre zdrowo,

To przynoszą mu w lektyce

Bardzo fajną cysorzową.

Słychać bębny i fanfary,

Prezentują broń ułani:

- Posuń no się trochę, stary!

Mówi Najjaśniejsza Pani.

Potem ruch się robi w izbach,

Cysorz z łóżka wstaje letko,

Siada sobie w złoty zycbad,

Złotą goli się żyletką

I świeżutki, ogolony,

Rześko czując się i zdrowo

Wkłada ciepłe kalesony

I koszulkę flanelową.

A tu przyjemności same

Oraz niespodzianek wiele:

Przynoszą mu "Panoramę",

"WTK" i "Karuzelę",

"Filipinkę" i "Sportowca"

I skrapiają perfumami

I może grać w salonowca

z Marszałkiem i Ministrami.

Salonowiec sport to miły,

Lecz cesarska pupa - tabu!

On ich może z całej siły,

A oni go muszą słabo...

Po obiedzie złota cytra

Gra prześliczną melodyjkę,

Cysorz bierze z szafy litra

I odbija berłem szyjkę.

Sam popije - starej niańce

Da pociągnąć dla ochoty.

A kiedy już jest na bańce,

To wymyśla różne psoty

Potem ciotkę otruć każe

Albo cichcem zakłuć stryjca...

...dobrze, dobrze być cysorzem,

Choć to świnia i krwiopijca! 

 

 Stara "Ballada o cysorzu" Andrzeja Waligórskigo,którą zaśpiewał A.Chyła realnie odnosząca się do dzisiejszych czasów.

 

 Nie tak dawno bylismy świadkami wielkich afer ,kiedy to urzednicy dyktatorskiego rzadu Kaczyńskiego kupowali za państwowe pieniądze jakiegoś dorsza smażonego czy tez jakiegoś wieśmaca.Gospodarka Polski poniosła znaczne straty a afera miała swe odbicie w mediach gdzie biły po oczach wielkie nagłówki w gazetach i czerwone paski w TV.Słów oburzenia nie kryła też tu na S24 część blogerów w tym pani RRK.Wyjaśnieniem tej afery zajęła się też pani Pitera.Głośna też była afera z alkoholem kupowanym przez Kancelarie Prezydenta

 

 I oto co mozna bylo przeczytac kilka dni temu w jednym z dzienników.

 

 "Około 3 tysiecy kilogramów miesa i wedlin zamówiła kancelaria premiera.Zamówiony towar ma być najwyższej jakości.Zamówiono m.in. 600kg. drobiu ,1420kg. wieprzowiny, 500kg. wołowiny, 500kg. wedlin w tym 160kg ma stanowić szynka wieprzowa konserwowana.Do gospodarstwa pomocniczego KPRM trafi 120kg polędwiczek wieprzowych i 80kg kiełbasy ślaskiej"

 

 Czekałem na wielkie nagłówki w gazetach i czerwone paski w TV a tu nic ,zero reakcji.I tak sobie mysle jaka może być przyczyna tej ciszy?Oto zapewne cysorz Tusk i jego świta mają tak cięzką i odpowiedzialną pracę ,że należą się im posiłki regeneracyjne.Co prawda jest to zazwyczaj zupa z wkładką,ale jak widac dwór zadawala się samą wkładką.

Może jest to jakiś nowy zwyczaj ,że cysorz i świta biorą pensję a wyżywienie i odzienie mają  zapewnić mu poddani.

A może też dwór wychodzi ze staropolskiego powiedzenia "pić p........ć nie żałować bida musi pofolgować" i wciela je w życie.

 Wczoraj tez zauważyłem komentarz Venissy o kupnie alkoholu przez MZS na sume 107 000 złotych ,Myśle ,że inne ministerstwa poczyniły podobne zakupy.I tu jest częściowa odpowiedż na mój dylemat.Skoro jest wódeczka to musi być i zagrycha ,przecież nie bedą pili pod boczek.

 

 70% społeczeństwa żyje na granicy ubóstwa a tu cesarz krwiopijca Tusk i jego świta zamawia sobie 3 tony mięsiwa na koszt tego społeczeństwa.Czas już chyba pozbyć sie tych pasożytów,kiedyś podobno najlepszy był azotox,teraz być moze sa lepsze środki a najlepiej to wykopać to towarzycho póki nie jest za pózno.